Hamburger Hill 2010, Częstochowa 22.VIII.2010

Dobra miśki, kto jest chętny do pomordowania pastuchów z Medalikowa (Częstochowy ) impreza w klimatach Wietnamskich
Link : [link widoczny dla zalogowanych]
Proponuje stronę Amerykańską jacyś chętni .

to tak mama jest duma znoweu wygrałem wojene, w nagrode dostałem rosół z makaronem i moge pooglondac dzisiaj telewizor do 20 Wink

.
A tak na powaznie szwedzi niezdobyli częstochowy ,a komandosi z Gliwic tak obrona pekła jak kondon z kiosku za 2 zeta impreza zajebista daje jej 2+ ,a poza tym Zumi to szit i sie myli trase do Czestochowy z Gliwic pokonuje sie w 50 min a nie 2,3h

Mama jest dumna, a temperatura dała papalić. Bieganie po skałkach i górach po 350m.n.p.m to nie to co spacerki po płaskim "Śląsku". Gross dzięki za poratowanie karabinem, i wszystkim za ostatni atak który jak dla mnie uratował całą tą imprezę, a Wąskiemu za dezercję i odnalezienie się na koniec imprezy. Ocena - 3.0

Imprezę oceniam na 3=. Organizator trochę nieogarnięty, ale pisał, że to jego pierwszy raz.

Teren na 5, ciekawy, z potencjałem.

Ja jako ja to raczej byłem na tej imprezie do dupy, ale jako grupa wypadliśmy całkiem nieźle, Gruby dokończył zdobywanie wzgórza za pomocą dwóch świec dymnych i Colta Very Happy

Faktycznie było bardzo gorąco i trochę komarów, ale dało się przeżyć.

Killa - do usług Smile

fotki [link widoczny dla zalogowanych]