Czy orientujesz się co to RPG fabularne?

Jak w temacie, głównie idzie o zorientowanie się co wiecie w tematyce RPG fabularnego oraz LARPów. LARP to RPG w terenie ( live action role play ), a istnieje tez coś takiego jak LARP ASG, nie muszę tutaj chyba tłumaczyć powiązania ze strzelaniem Smile

. Istnieją zjazdy fanów LARP ASG jak choćby "Tornado" w Czyżowicach, jest to pewne urozmaicenie w ASG, nie polegające jedynie na wybiciu wroga. Zresztą jeśli ktoś ma jakieś pytania to chętnie odpowiem. Pozdrawiam.

Tornado to konwent postapokaliptyczny w kimatach neruoshimy, asg tam jest akceptowane jako lepsza mozliwosc oddania realizmu w odgrywaniu. Kuglarz nieplanuje chyba zadnych strzelanek jak z nim ostatnio na gg gadalem Razz

Larp asg - gramy marinves vs predator kiedys ? Fajnie sie to odgrywa, nie ma problemu z tym czy trafiles predzia czy nie w tego dziada predatora :S

Na Tornadzie ejszcze nie było mi dane być, choc sa plany by ten stan rzeczy zmienić w tym roku. Z tego co słyszałem ( niestety nie od Kuglarza ) to że 3 dni maiło być LARP ASG i trzy dni zwykłego LARP'a. Wracając jednak do właściwego tematu to chciałbym zaproponować rozegranie LRP'a ASG, jak widzę wzgledem RPG sie orientujecie więc źle nie ma. Zatem jaka w tym względzie wasza opinia? Dodam tylko ze nie idzie tutaj o klimat marines vs predator, a bardziej świat postapokaliptyczny ( np. Fallout ).

Gralem w wiekszosc RPGow na naszym rynku ktore ukazaly sie miedzy 1995 a 2003 rokiem i jesli mam byc szczery to wole zostawic to jako mila przeszlosc i nie mieszac z ASG.

Pomysl moze i dobry ale LARP jest dla maniakow RPGow (a ze sa jacys w Polsce ktorzy przy okazji bawia sie w ASG to fajnie) i malo ktora osoba mysle bedzie sie chiala jeszcze poza strzelaniem bawic w fabule podkrecona na maxa (a bez niej idea LARPa traci sens). Mi stykna scenariusze ktore tworze Razz

No a u nas w klubie (nie w gliwickiej sekcji tylko całym klubie) wszystkie większe imprezy mają tło fabularne i staramy się maksymalnie urealnić nasze działania (vide imprezy z cyklu "Force Reserve"). Nie ma wprawdze Fallout'a ani Predatorów ukrytych po krzunach Laughing

, ale są wyimaginowane pola minowe, jednostki n-pla, zadania do wykonania itp. Strzelania nie ma wcale, bo w klubie jest najprzeróżniejsza broń i pod jeden system podciągnąć się tego nie da.
Jak się ma do tego kumatych i odpowiedzialnych ludzi (i zwykle dorosłych), którzy umieją sie bawic i nie trzeba ich pilnować to spokojnie mozna coś takiego zrobić z airsoftem.

ja swego czasu gralem bardzo duzo w D&d , a troche mniej w Krysztaly Czasu i Wampira...larpy rozgrywalem dwa , w swiecie Ragnarok Online (to bylo cos , szczegolnie , ze mialem znajomego , ktorego ojciec byl kolecjonerem zbroi i innego rynsztunku sredniowiecznych rycerzy;p)
Larp asg bylby ciekawym pomyslem , jednakze nalezalo by odpowiednio dobrac "swiat" , imo cos na ksztalt fallouta byloby dobre , badz - jak pisal Puciek - marinsi kontra predatorzy

Predatorzy ? "Predator" sztuk jeden, to sa takie bestie wypasne ze ja pierdziu. Co do krysztalow, umiesz liczyc calki Razz

?

blody trzeba zaznaczyc ze Tornado jest larpem ASG od wersji 4.0 Byles tam czy tylko sie planujesz wybrac? Ja i Lamberdt tez jedziemy. Heh w tamtym roku robilem za ochrone.... a tornado to larp utrzymany w konwencji fallouta, a dokladnie w konwencji neuroshimy. zainteresowanych zapraszam [link widoczny dla zalogowanych]

a tak swoja droga to prowadzilem CP2020 jakies 9-10 lat. ostatnio przystopowalem bo nie mozna miec 2 tak zajmujacych hobby naraz.

Na tornado planuje dopiero jechać, nigdy jeszcze tam nie było, a wszystko co słyszałem to od znajomych. W kwesti robienia larpów to mam ich kilka za sobą w tym kilka ASG. Świat fallout bo ten jest chyba najciekawszy, marines vs predator niby też fajny ale tam kwestia fabularna ejst raczej znikoma Wink

tornado jest niepowtazalne. ale nie nastawiajcie sie na strzelanie. ASG to raczej dekoracja.

Niestety z winy org'ów to RPG było dodatkiem. Bardziej tego zwalić nie mogli, choć rpzyznać trzeba ze mimo to konwent terenowy asg uważam za udany. W dużej mierze rpzez ludzi. Posterunek, czyli ci najbardziej z aegowani Smile

, dnia drugiego dostali mocno po tyłku. Ich pewność siebie niestety ich zgubiła, w końcu gangersi, stalkerzy i mutki rzuciły się na nich razem i doszło do ostrej walki. Bronili się dzielni aż w końcu brakło amunicji i była rzeź Smile

. Ogólnie poprzez takie ciągle wymieszania, spiski, zdrady oraz pakty powodowały że stan rzeczy co chwilę się zmieniał Smile

. Nadal jestem chętny na zorganizowania gry ASG połaczonej z RPG. Zresztą dzięki temu zjazdowi jest takze kilka innych chętnych osób Wink

a ja nie bede mowil ze w pozostalych walkach Posterunek wychodzil z 0 stratami. w zasadzie jedyna postacia ktora zginela w posterunku bylem ja, prowadzac szturm na saperke zakonczony scieciem mojej glowy. nas bylo 9 was jakies 30 osob? i i tak chyba stalkerzy stojacy za domkiem byli juz bez stimow i amunicji khe khe khe cieniasy :]

0 strat na zasadzie że były stim packi, sam trafiłem dwie osoby z posterunku Smile

. Jeśli patrzeć na wyleczanie to moja postać też przeżyła całą grę Smile

. Zrsztą jako jedyny nie zostałem ubity przez Markusa i Torino gdy ścigali nas za zdrade hehe. Nie mnie jak wspomniałem linia fabularna była słaba, to powinno wyglądać zupełnie inaczej. No ale trudno trzeba patrzeć na wszystko pod katem tego co można by rozegrać i poprawić.

Znacie moze jakiś dobry teren pod rozegranie LARP'a ASG? Bo jak narazie żaden nie wydaje się być wystarczająco interesujący.

ERG. dobry na wszystko.

poważnie mówię. masz i budynki (zwykle oraz bunkry), i las. nawet w okolicy jest akwen wodny (jeden strumyk + jedno bajoro).

MOD : Proszę pamiętać, że jest to teren prywatny. Można się tam bawić TYLKO w weekendy i tylko po ugadaniu się z ochroniarzami (z tym nie ma problemu nigdy Wink

). Ps. To tylko tak gwoli przypomnienia dla tych osób, które nie wiedziały.