Jaki sport?

Ponieważ polibudowy OSiR właśnie drugi raz w tym semestrze mnie rozczarował (brak miejsc na rekreacyjnym koszu o 20, a 21:30-23:00 jest dla mnie nie do przyjęcia), desperacko szukam jakiejś formy wysiłku fizycznego w Gliwicach, najlepiej gry zespołowej, rekreacyjnie, ale na przyzwoitym poziomie (wyczynowo w zasadzie mogłoby też być, pod warunkiem że nie jest konieczne jakieś wielkie zaangażowanie). Ma ktoś jakieś pomysły?

W Lionsach byłem na paru treningach, fajnie, ale odpadają, bo terminy mają beznadziejne (nie mogę poświęcać temu każdej niedzieli).
Bieganie/basen/siłka też odpadają, bo nudne, rowerowi w tę porę roku też dziękuję.
Na łyżwy i tak chodzę, więc można sobie darować.
Sporty walki przejdą, ale w ostateczności.

Pomysły?

ASG

Zespołowa, całoroczna Wink

Ścianka wspinaczkowa ma to jeden minus potrzebna 2 osoba (dla początkujących)

a bulder to trzeba 2 osoby? tylko poczatkujacy potrzebuja 2 osobe? a pozniej to juz nikt nie asekuruje na wedke/ z prowadzeniem od dolu?
ogolnie to na sliwki w gliwicach jest fajna scianka placi sie raz za wejscie i jestes ile jestes, jest bulder i tam mozna sobie bez lin i uprzezy chodzic. a napewno kogos tam znajdziesz, kto by Ciebie poasekurowal w "godzinach szczytu"

Na Śliwki ja chodzę - staram się być co wtorek - jak chcesz zacząć, to zapraszam - znajdzie się ktoś do asekuracji.