kary cielesne...

Wiem , ze to nieetycznie i teges , ale mysle ,ze ukrocilo by to proceder zasmiecania , glupie wybryki i nieprzestrzeganie regulaminu...

Proponuje nastepujace rozwiazanie :
po 3 ustnych upomnieniach (ktos bedzie to musial notowac) takiego delikwenta stawiamy pod sciana i rozstrzeliwujemy z odleglosci ~25 m. (to zalezy od mocy replik ,ale przyjmuje ze dla takiego 300 fps-owca to akuratni dystans. Tak zeby zabolalo).
Oczywiscie wszyscy czlonkowie strzelanki oddaja w delikwenta 1 strzal mierzony w klatke piersiowa , ew w tylek.

Żartujesz prawda?? Jeśli tak to pomyliłeś temat, jeśli nie to pomyliłeś fora... 30 sekund temu czytałem twego posta w dziale "Techniczne" gdzie napisałeś, że masz trochę oleju w głowie.... nie masz

Nice. Ktoś kto nie zna środowiska z takim pomysłem wyjeżdża... To można próbować podciągać pod jakieś pobicia czy coś, poza tym jak kogoś zmusisz do tego? Jak się nie zgodzi to co? Zmusisz go siłą?

Ja to samo strzelisz takiemu z 25 metrów za karę a na drugi dzień PiS Zabroń ASG w Polsce a do organizatora zapuka policja.

Prosta odpowiedź- Nie ma takiej opcji. Zamykam temat.
Jak już ktoś myśli o karach to jedyna słuszna i skuteczna to zabronić danej osobie strzelania się w naszym gronie i po sprawie. Na szczęście jeszcze takiej sytuacji nie było i wątpie, żeby była.