Autor |
Wiadomość |
RED
1 BDSZ
Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Wto 2:01, 17 Kwi 2007 |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
"Zapobieganie polega na unikaniu pokąsań przez kleszcze poprzez:
- noszenie odpowiedniego ubioru (koszula z długimi rękawami, długie spodnie i zakryte buty)
- unikanie wypraw w rejony, w których jest dużo kleszczy
- unikanie chodzenia w wysokiej trawie i krzakach
- niesiadanie na zwalonych pniach drzewnych
- stosowanie środków odstraszających kleszcze, zwłaszcza tych zawierających DEET (zgodnie z instrukcją)
- sprawdzanie ciała po pobycie w lesie.
Jeśli znajdziemy kleszcza, należy od razu usunąć go pęsetą lub - tak jak drzazgę - grubą igłą. Kleszcza trzeba schwycić tuż przy skórze i pociągnąć w górę, a miejsce po ukąszeniu dokładnie przemyć spirytusem. Jeżeli tkwi głęboko, lepiej od razu iść do lekarza. Nie wolno kleszczem kręcić, wyciskać go, smarować benzyną ani tłuszczem, bo możemy w czasie tych zabiegów rozprzestrzenić bakterie. Usunięcie kleszcza w ciągu 24-36 h zmniejsza wielokrotnie prawdopodobieństwo zarażenia, ale obserwowano rozwinięcie się choroby nawet po kilkuminutowym ukąszeniu."
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
MONKeyman
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Sob 3:51, 23 Cze 2007 |
|
W ramach przypomnienia:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Satanael
AoD
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 0:04, 17 Lip 2007 |
|
No i mamy pierwszą ofiarę kleszczy. Jeden z naszych kolegów z 105js zachorował na borelioze. Miał typowe objawy dla tej choroby tj. rumień w miejscu ugryzienia kleszcza, napady zimna i gorąca, gorączkę itp. Na razie sie kuruje antybiotykami i innymi świństwami i powinien z tego wyjść bez szwanku ale to pokazuje, że nie ma czegoś takiego jak 100% zabezpieczenie przed kleszczami. Profilaktyka przede wszystkim.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AlChemik
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Wto 13:37, 17 Lip 2007 |
|
tia, wiem coś o tym- mnie użarł tydzień temu jak byliśmy z ekipą w lesie na małej strzlance.
Podejrzewam, że w aucie zlazł mi z ubrania, bo jak się "w trakcie" oglądałem to nic się na mnie nie działo.
W domu fachowo usunąłem i zdezynfekowałem a dnia następnego zacząłem kurację antybiotykową na życzenie - po wizycie u lekarza.
Objawów w postaci rumienia nie stwierdzono. Aczkolwiek lekarze są raczej niechętni by przepisywać antybiotyki gdy ich nie ma.
Jutro kończę kurację i idę na kontrolę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kazik
40 Armia
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Knurów
|
Wysłany:
Wto 13:54, 17 Lip 2007 |
|
Leczenie się antybiotykiem w przypadku gdy nie stwierdzono rumienia, a sam kleszcz został dobrze usunięty nie ma sensu, gdyż wcześniejsze usunięcie kleszcza zdecydowanie redukuje szanse na zakażenie (AFAIR do ok 5%). Kontrola PO leczeniu też nic nie wykaże (jeśli się wyleczyłeś lub nie byłeś chory) poza tym, że ... brałeś antybiotyki.
Innymi słowy niepotrzebnie katujesz się antybiotykami.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anka
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ziemięcice/Gliwice/Wrocław
|
Wysłany:
Wto 20:08, 17 Lip 2007 |
|
Moja koleżanka pół roku temu doznała paraliżu kończyn dolnych...Dopiero niedawno wyszło, ze to borelioza...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Satanael
AoD
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 20:13, 17 Lip 2007 |
|
A teraz tylko patrzeć jak po takim info od Anki ludzie zaczną dezerterować z ASG... :/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
-MARIO-
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Knurów
|
Wysłany:
Wto 21:59, 17 Lip 2007 |
|
eeee w d...ie mam kleszcze:P wszyscy je łapia a ja jakoś po największych krzakach naginam i nic ani jednego(odpukać)a powiem wam że nie raz te wszystkie środki anty komarowe i kleszczowe g...no dają a działają jeszcze na odwrót.Generalnie skołować kapelusz polecam,i długie rekawy...
tylko nie bluzgac mi tu bo to moja opinia:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MONKeyman
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Wto 23:12, 17 Lip 2007 |
|
-MARIO- napisał: |
a powiem wam że nie raz te wszystkie środki anty komarowe i kleszczowe g...no dają a działają jeszcze na odwrót.Generalnie skołować kapelusz polecam,i długie rekawy...
tylko nie bluzgac mi tu bo to moja opinia:) |
Popieram. Jedyne dwa kleszcze jakie w życiu na sobie znalazłem (na szczęście jeszcze nie wessane:), pojawiły sie na mnie po użyciu jakiegoś świństwa w sprayu. Najlepsze środki to ubiór (długi rękaw, wysokie buty, odpowiednie nakrycie głowy, ew. jakieś rękawiczki) i zdrowy rozsądek.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kazik
40 Armia
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Knurów
|
Wysłany:
Śro 0:40, 18 Lip 2007 |
|
Dużo zależy od tego jak się śmierdzi (mam tutaj na myśli naturalny zapach, bez żadnych dodatków). Wiadomo nie od dzisiaj, że do jednych komary (i kleszcze pewnie też) ciągną bardziej, a do innych mniej.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 0:52, 18 Lip 2007 |
|
niegdys (jako dziecko) mialem 2 kleszcze na raz, a po jakims tygodniu kolejnego.. za uchem, na lopatce (o ile pamietam) i na kolanie (no ciut wyzej) na szczescie zadna borelioza mnie nie dopadla. od tamtego czasu nie zlapalem zadnego kleszcza wg mnie te wszystkie offy, raidy czy co tam jeszcze istnieje to jedna wielka sciema i po prostu przyciagaja to robactwo. wystarczy nie wloczyc sie po krzaczorach jesli sytuacja tego nie wymaga i byc odpowiednio ubranym
|
|
|
|
|
kazik
40 Armia
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Knurów
|
Wysłany:
Śro 9:39, 18 Lip 2007 |
|
Ok, "eksperci". Wymieńcie wszystkie środki na komary i kleszcze, z których korzystaliście. Jeśli było ich mniej niż 3 (a środków na rynku jest więcej), to nie macie prawa krytykować wszystkich produktów.
I przy okazji - marność offa jest oczywista. Jest to jeden z najgorszych środków dostępnych na rynku (jeśli nie najgorszy).
edycja: Ostatnia uwaga - psikanie się nie starcza na CAŁE strzelanie. Tam gdzie się psikneliśmy na czystą skórę środek szybko zostanie zmyty przez pot i po ok. godzinie, dwóch (zależy jak bardzo się pocimy) trzeba będzie znowu popsikać dane miejsce. Dlatego najlepiej porządnie popsikać sobie ciuchy z akcentem na miejsca, które mogą być potencjalnie interesujące dla kleszcza (końcówki nogawek, końcówki rękawów, kołnierz itp). No i cały czas przy sobie mieć psikadło.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
-MARIO-
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Knurów
|
Wysłany:
Śro 12:15, 18 Lip 2007 |
|
Na komary nie ma bata po ostatniej wojnie na erg miałem całą dłoń od strony zewn w bąblach ale co sie dziwić jak leże w krzakach i nie moge sie ruszyć żeby sie nie zdradzić i tylko obserwuje jak te sępy piją mi krew:P
Kiedyś gdzieś widziałem takie małe urządzonka na baterie które emitują jakieś tam fale które ponoć odganiają kleszcze,komary i inne ustrojstwa ciekawe jak się to sprawdza...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MONKeyman
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Śro 12:48, 18 Lip 2007 |
|
kazik napisał: |
I przy okazji - marność offa jest oczywista. Jest to jeden z najgorszych środków dostępnych na rynku (jeśli nie najgorszy).
|
Więc oświeć nas mistrzu , korzystając z wieloletnich doświadczeń, które ze środków na robactwo uważasz za dobre? Rzuć parę przykładów, żeby każdy znalazł coś dla siebie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kazik
40 Armia
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Knurów
|
Wysłany:
Śro 13:46, 18 Lip 2007 |
|
-MARIO- napisał: |
Na komary nie ma bata po ostatniej wojnie na erg miałem całą dłoń od strony zewn w bąblach ale co sie dziwić jak leże w krzakach i nie moge sie ruszyć(...) |
co się dziwić jak się nie psikałeś niczym
MONKeyman - polecam środek o nazwie AUTAN firmy "SC Johnson". Podczas psikania śmierdzi niczym pierd pod prysznicem, ale przynajmniej działa. A, polecam oczywiście środek w formie spreju (są też jakieś mleczka, czy coś...), bo po spoceniu się (i "zmyciu" w ten sposób środka) część smrodu zawsze zostaje na ciuchach.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|