Koniec Swiata w 2012 ? :)

Za naszego życia zapewne nie będziemy w stanie zweryfikować takich rewelacji, w związku z czym uważam, że nie ma co się nimi przejmować.

Darth Vader napisał:

A ja popieram kobielczak i też poważnie podejde do sprawy. Mimo że nie czytałem 6 ksiąg dziejów ziemi i zaginionej księgi enki to tematyka końca świata nie jest mi obca. Może część szyderców też zmieni zdanie po tym co napisze.

Na początek ten link [link widoczny dla zalogowanych] (fragment z zaginionej księgi enki)

Jak już skończyliście się śmiać, powiem wam czemu tą, waszym zdaniem śmiezną teorie warto wziąść pod uwage.

1. Cała teoria jest oparta o asyryjskie gliniane tabliczki datowane na kilka dziesiąt/set lat p.n.e. (czyli na czas kiedy nie było bibli). Pisząc "oparta" tzn przetłumaczyli pismo klinowe.

2. Na jednej z tych tabliczek jest przedstawiony bór siedzący na tronie, przednim poddani, a nad nim układ słoneczny. Wyjątkowa rzecz w tej tabliczce to fakt że na układzie słonecznym znajdują się wszystkie planety włącznie z plutonem. Co w tym dziwnego? Otórz pluton odkryto o ile się nie myle w XIX wieku za pomocą teleskopu badającego widmo magnetyczne gdyż optycznie nie da się zobaczyć plutona. Powiedzcie mi skąd w latach 200 przed naszą erą ludzie mieli urządzenia badające widmo magnetyczne planet?

3. Cała technologia cywilizacji i motywy łączące kultury. W wszystkich kulturach motyw węża, piramidy i gwiazd jest do złudzenia podobny. Stąd bierze się teoria Atlantydzi i jej prowincji w egipcie w chinach ameryce południowej i północnej.
Nietypowe budowe obiekty: piramidy, stonehenge, obrazy na wyrzynie naska, kamienny krąg w ameryce południowej, skalne wybrzeże w chinach, piramida w meksyku
Przecierz nawet mając milion ludzi durzo drewna i lin nie da się przetransportować takich ciężkich głazów, wykonać wszystkie z taką precyzją, z dokładnościa zrobić rysunki, itp.
Współcześni inżynierowie po dziś dzień nie potrafią wykonać części z tych rzeczy.

4. Karaklizm i zagłada Atlantydy i cywilizacji. Wszystkie te cywilizacje miały ogromną wiedze, zakłużmy też że miały technologie - w jaki sposób o tym wszystkim zapomniano, wszystkie cywilizacje w pewnym momencie znikły a wraz z nimi wiedza.

5. Brakujące ogniwo. Jeśli toś wierzy w giertycha to jego sprawa, ale jeśli wolicie darwina to wytłumaczcie mi gdzie jest brakujące ogniwo. Najłatwiejsze wytłumaczenie: nie ma brakującego oniwa, poprostu w pewnym momencie geny zostały zmodyfikowane.

Co do końca świata można wyznaczać wiele terminuw celnie lub mniej celniej, ale ja nie lekcewarze starorzytnych. Posiadali oni wiedze którą do dzisiaj w całości nie zgłębiliśmy. Wiec jeśli kilka żródeł(niezależnych) sugeruje koniec świata, skupiając się w obrębie podobnego terminu, to chyba starożytni sobie jaj nie robili i coś w tym może być. Może koniec świata, może jakiś większy kataklizm, może coś innego....

Darth Vader Smile

Dzieki za poparcie - chcialem do tego poedejsc tak bardziej naukowo, ale widzisz wszyscy sobie z tego "jaja" zrobili wiec nie ma sensu tego kontynuowac Very Happy

Pozatym - " ile osob - tyle opinii, i kazdy wierzy w co chce Wink

"

Tak czy inaczej nie będziemy mieli wpłwu na żadne z wydażeń.

Z ciekawostek i dla śmiechu powiem że w warszawie funkcjonuje stowarzyszenie na rzecz uratowania świata. Jest to między narodowa organizacja zrzeszająca maniaków jak i naukowców.
Jedną z ciekawych teori tej grópy jest teza: że nasz świat można uratować lub przynajmniej z wyprzedzeniem wiedzieć co się stanie. Wszystko wiąże się z komnatami pod sfinksem i z skrytką w piramidzie Heopsa. Diwne jest to że pozwolono badać tą skrytke w szybie wentylacyjnym, i nawet pozwolono ją otworzyć, ale gdy badacze chceieli otworzyć skrytke w obecności televizji na rzywo; to pozwolenia conięto. Zgodnie z teorią maniaków Smile

piramida nie była ani spichlerzem, ani grobowcem, tylko sejfem-biblioteką; wybudowanym tak żeby następne pokolenia mogły odkryć .... coś.

kobielczak wiara to nie ma nic do rzeczy.... kwestia jest interpretacji dowodów, obiektów. Jest dużo archeologicznych przesłanek, które można zrozumieć tak, czy inaczej. Skoro nawet w biblli piszą o nagłym końcu świata, to coś w tym jest.

Darth Vader napisał:

5. Brakujące ogniwo. Jeśli toś wierzy w giertycha to jego sprawa, ale jeśli wolicie darwina to wytłumaczcie mi gdzie jest brakujące ogniwo. Najłatwiejsze wytłumaczenie: nie ma brakującego oniwa, poprostu w pewnym momencie geny zostały zmodyfikowane.

Wiesz, jest też taka sprawa, że ludzkość cały czas się "uczy" swojej przeszłości. To że teraz nie można tej sprawy wytłumaczyć, nie znaczy, że za jakiś czas nie zostanie to dokonane (obojętne czy mówimy o dziesięcioleciach, czy raczej mileniach). "Stawianie" na boga (kreacjonizm) lub kosmitów jest najzwyklejszą "drogą na skróty", która wbrew pozorom NIE JEST NAJPROSTSZYM rozwiązaniem. Bo w momencie dodania tych elementów do układanki (ewolucji) musimy ich istnienie wytłumaczyć, co sprawę jeszcze bardziej komplikuje.

A z tego co mi wiadomo natura uwielbia proste rozwiązania (nauka z resztą też). Prawie równie mocno jak Bruce Lee uwielbiał urodziny:

W sumie niepotrzebnie napinam internetowe muskuły. Lepszym wyjściem jest odesłanie do książki "Bóg Urojony" (autor: R.Dawkins) - dużo tam o ewolucji i kreacjonizmie.

Dosyć interesujący temat, nie chcę się zagłębiać w sferę paranormalną, ale jak dla mnie owa zmiana biegunów nie jest niczym nadzwyczajnym. Ziemia to taki pingpong wypełniony cieczą, z niezbadanym rdzeniem (jakoś nikomu nie chce się kopać tak głębokiej dziury Wink

) który obraca się wokół Słońca i własnej osi. Ta ciecz w środku cały czas przemieszcza się, stąd te całe 'zmiany'. Ich skutków możemy się jedynie domyślać.

Globalne ocieplenie - klimat na ziemi się zmienia. I nie tylko teraz, ale wcześniej też. Na przemian występują ciepłe i zimne epoki, żyjemy niby na końcu epoki lodowcowej, po tym ma przyjść ta cieplejsza pora. Działo się tak od milionów lat, i pewnie dziać się będzie dalej, chociaż w szybkości tych zmian (po raz pierwszy w dziejach Ziemi) niszcząca działalność człowieka może nieco przyspieszyć ten proces.

Pozdrawiam.

Na całe szczęście trwa to na tyle długo że chyba tego nie dożyjemy(?) Very Happy

ocet napisał:

Na całe szczęście trwa to na tyle długo że chyba tego nie dożyjemy(?) Very Happy

I właśnie dzięki takiemu podejściu na świecie jest jak jest (i lepiej nie będzie, jeżeli sie to słyszy z ust młodej generacji). Rolling Eyes

Oj no, czepiasz się. Koniec świata i tak będzie ale kiedy tego nikt nie wie Very Happy

Ja bym chciał żeby było lepiej. Nie staram się żeby moje dzieci miały przeżyć konieć świata. Tak wiem że końca świata nie da się przeżyć.

ocet napisał:

Ja bym chciał żeby było lepiej. Nie staram się żeby moje dzieci miały przeżyć konieć świata. Tak wiem że końca świata nie da się przeżyć.

co masz na myśli pod pojęciem "koniec świata"? przylecą aniołki i zagrają solówkę na trąbce? czy też podniesie się poziom morza?

Wszystko zrobi duże BUUUUUM!!!

no to w takim razie nie rozumiem zbytnio posta MONKEYman'a, albo on źle zrozumiał ciebie :p

koniec swiata bedzie wygladac tak ze coca cola bedzie odbudowywac zeby, tyton bedzie leczyl raka a alkohol bedzie srodkiem oduzalezniajazym poprawiajacym koncentracje. Wtedy ludzie nie beda sie mieli czym truc i sie pozabijaja.

kazik napisał:

no to w takim razie nie rozumiem zbytnio posta MONKEYman'a, albo on źle zrozumiał ciebie :p

Rzadko się zdarza, żeby zwykli ludzie rozumieli tak wielkich filozofów, jak ja:P

Kiedy krew Jarka zmiesza sie z krwia Lecha i krwia kota Jarka, szatan przyjdzie na ziemie, i wtedy bedzie koniec swiata. Planowana data; mecz otwierajacy Euro 2012 (beda pewnie siedziec kolo siebie, Lech Jarek i KOT), i macie odpowiedz Very Happy