2. "Odpowiednia" moc na małe odległości.

W lufę możesz sobie nawet kija wsadzić. Wyraziłem opinię dosyć popularną w środowisku, przez co będziesz musiał się liczyć z ewentualnymi zastrzeżeniami odnośnie strzałów z bliska (o które nie trudno w CQB).

Cytat:

Swoją droga widziałem filmik na youtube jak młody chłopak strzelał w budynku na bardzo małe odległości z "rugera" a on ma 540fps i jakoś nikt do niego pretensji nie miał.

A ja nie widziałem ani na filmiku, ani na żywo. Za to słyszałem (czytałem) o "aferach" gdzie osoby strzelające z Rugera w budynkach były piętnowane.

kazik napisał:

W lufę możesz sobie nawet kija wsadzić. Wyraziłem opinię dosyć popularną w środowisku, przez co będziesz musiał się liczyć z ewentualnymi zastrzeżeniami odnośnie strzałów z bliska (o które nie trudno w CQB).

Podstawowe pytanie; znasz mnie? więc dlaczego oceniasz?
A skoro wszystkich wkładasz do tego samego worka to może sam tak robiłeś? Z czegoś sie to musi brać. Ja nie wypowiadam sie na temat sposobu Twojej gry, bo Cię nie znam i nie widziałem Ciebie w akcji, więc na jakiej podstawie mam oceniać. Informacja ile masz fps jest dla mnie niemiarodajna jeśli chodzi o Twój rozum, bo przecież o to chodzi a nie o ilość i moc. Jak jesteś mądry to krzywdy nie zrobisz nawet mając i 600fps, a jak durny to i jednym fpsem kalekę z kolegi zrobisz.

Cytat:

W lufę możesz sobie nawet kija wsadzić. Wyraziłem opinię dosyć popularną w środowisku, przez co będziesz musiał się liczyć z ewentualnymi zastrzeżeniami odnośnie strzałów z bliska (o które nie trudno w CQB).

Podstawowe pytanie; znasz mnie? więc dlaczego oceniasz?

W którym fragmencie zacytowanej wypowiedzi ciebie oceniam? Jedyne co robię, to dosadnie sugeruję, że nie mam władzy nad twoją repliką i możesz z nią zrobić co tylko chcesz (a konkretniej, wsadzić co chcesz w lufę). Oczywiście wyszło to tak, że można to zrozumieć jako jakąś elokwentną formę zwrotu "jesteś bucem", ale cóż - internet (i półświadoma prowokacja) Smile

Przytoczyłem natomiast opinię dosyć popularną w środowisku, z którą trzeba się jednak trochę liczyć - szczególnie kiedy ktoś twierdzi że jego broń jest do CQB.

Co do MP5 i 400fps - jest parę takich osób w środowisku Gliwickim (Marvel, Glegoł), ale zazwyczaj nie twierdzą, że to replika do CQB.

Cytat:

A skoro wszystkich wkładasz do tego samego worka to może sam tak robiłeś?

Tak, strzelałem zdarzało mi się w ogniu walki strzelać z bliska (10m) z 400fps, przyznaję się do tego bez bicia.

iNTER, Kazik, przestańcie się proszę kłócić.

Drogi iNTERZE, przytoczenie samochodu nie miało sensu. Po 1 jak już ktoś wspomniał, egzaminator Cię dopuszcza do prowadzenia tego pojazdu - czego w użytkowaniu repliki AS oczywiście nie ma. Druga sprawa to taka, że podnoszenie ilości FPS prowadzi tylko do jednego - szybciej lecącej kulki, co powoduje ewentualne większe obrażenia/ból (a nie zmniejszenie drogi hamowania czy leprza przyczepność na zakrętach Smile

).Sam twierdzisz że Twoja replika jest do CQB, a tam zdarza się strzelać na CENTYMETRY (maluteńka metafora odnosząca się do dystansów mniejszych od metra). Nie tak dawno temu karabinek 320 fps roztrzaskał mi paznokieć - przez rękawiczę. Na prawdę, nie widzę sensu podnoszenia do 380, bo 350 do CQB to i tak za wiele. Zauważ że z jakiegoś powodu MP5K, MP7 mają te x<300 FPS. Przemyśl to sobie dobrze, bo tuningowanie wcale nie musi opierać się na wzmacnianiu repliki (można ją też wyciszać dla przykładu, lub montować TRWALSZE elementy (a nie mocniejsze)). Wg mnie te 350 FPS które masz - w zupełności Ci wystarczą. Nie ma tu co gdybać o osobach "które cośtam"

Teraz panowie, dość podniesionego tonu i ostrej atmosfery - zostawmy już ten temat, niech spoczywa w spokoju. iNTER i tak zrobi jak uzna za stosowne, niezależnie od tego ile stron tematu będzie miała ta kłótnia - co miało zostać powiedziane - zostało.

Pozdrawiam Smile

kazik napisał:

Cytat:

W lufę możesz sobie nawet kija wsadzić. Wyraziłem opinię dosyć popularną w środowisku, przez co będziesz musiał się liczyć z ewentualnymi zastrzeżeniami odnośnie strzałów z bliska (o które nie trudno w CQB).

Podstawowe pytanie; znasz mnie? więc dlaczego oceniasz?

W którym fragmencie zacytowanej wypowiedzi ciebie oceniam? Jedyne co robię, to dosadnie sugeruję, że nie mam władzy nad twoją repliką i możesz z nią zrobić co tylko chcesz (a konkretniej, wsadzić co chcesz w lufę). Oczywiście wyszło to tak, że można to zrozumieć jako jakąś elokwentną formę zwrotu "jesteś bucem", ale cóż - internet (i półświadoma prowokacja) Smile

Przytoczyłem natomiast opinię dosyć popularną w środowisku, z którą trzeba się jednak trochę liczyć - szczególnie kiedy ktoś twierdzi że jego broń jest do CQB.

Co do MP5 i 400fps - jest parę takich osób w środowisku Gliwickim (Marvel, Glegoł), ale zazwyczaj nie twierdzą, że to replika do CQB.

Cytat:

A skoro wszystkich wkładasz do tego samego worka to może sam tak robiłeś?

Tak, strzelałem zdarzało mi się w ogniu walki strzelać z bliska (10m) z 400fps, przyznaję się do tego bez bicia.

No ja twierdze że do CQB, bo na to wskazuje nazwa repliki i jej budowa;
M4 CQB, krótka lufa, regulowana kolba SF.
Co do MP5 to jest to typowa broń stosowana właśnie w budynkach ze względu na rozmiar i poręczność używania w "ciasnych zakrętach"
Ale to tylko moja opinia i nie trzeba sie z nią zgadzać.

ps. mam nadzieję, że temat wyjaśniony i nie będzie na mnie więcej nagonki jak na czarownice

Kocur napisał:

iNTER, Kazik, przestańcie się proszę kłócić.

Drogi iNTERZE, przytoczenie samochodu nie miało sensu. Po 1 jak już ktoś wspomniał, egzaminator Cię dopuszcza do prowadzenia tego pojazdu - czego w użytkowaniu repliki AS oczywiście nie ma. Druga sprawa to taka, że podnoszenie ilości FPS prowadzi tylko do jednego - szybciej lecącej kulki, co powoduje ewentualne większe obrażenia/ból (a nie zmniejszenie drogi hamowania czy leprza przyczepność na zakrętach Smile

).Sam twierdzisz że Twoja replika jest do CQB, a tam zdarza się strzelać na CENTYMETRY (maluteńka metafora odnosząca się do dystansów mniejszych od metra). Nie tak dawno temu karabinek 320 fps roztrzaskał mi paznokieć - przez rękawiczę. Na prawdę, nie widzę sensu podnoszenia do 380, bo 350 do CQB to i tak za wiele. Zauważ że z jakiegoś powodu MP5K, MP7 mają te x<300 FPS. Przemyśl to sobie dobrze, bo tuningowanie wcale nie musi opierać się na wzmacnianiu repliki (można ją też wyciszać dla przykładu, lub montować TRWALSZE elementy (a nie mocniejsze)). Wg mnie te 350 FPS które masz - w zupełności Ci wystarczą. Nie ma tu co gdybać o osobach "które cośtam"

Teraz panowie, dość podniesionego tonu i ostrej atmosfery - zostawmy już ten temat, niech spoczywa w spokoju. iNTER i tak zrobi jak uzna za stosowne, niezależnie od tego ile stron tematu będzie miała ta kłótnia - co miało zostać powiedziane - zostało.

Pozdrawiam Smile

Ja się nie kłócę. Może i samochód to zły przykład, ale nie rozbierajmy przykładu na części pierwsze, bo znam takich co maja już prawko kilka lat, a są większym zagrożeniem dla siebie i innych niż niejeden z wielką ilością fpsów.
Poza tym, to że jest miedzy 350 a 380 fps to tylko moje przypuszczenie, bo z tego co wyczytałem sprężyna Mad Onion 120 jest odpowiednikiem M110 dobrej firmy, nie było robionego pomiaru, na ucho słyszę że szybkostrzelność sie poprawiła, wiec silnik ma łatwiej. Oryginalna jest niewiadomej mocy ( podobno M110 ) ale robiona z grubego drutu i skręcana regularnie.

Ja nazwał bym to raczej "przypomnieniem" niż nagonką.
Byle tylko nie używać zbyt dosandnych słów Smile

.

Z doświadczenia.
Widziałem na prawdę wiele przypadków gdy ktoś mówił, że bardzo ostrożnie używa swojej repliki, ale gdy przyszło co do czego, to w momencie odruchu zdarzyło im się nie powstrzymać palca (tu winę też trzeba przypisać temu, że większość maniaków niestety trzyma przez cały czas palec na spuście). Kończyło to się z reguły źle dla dwóch osób. Jeden wychodził z pokiereszowaną twarzą, a drugi z bardzo złą opinią, której czasem jest się bardzo ciężko pozbyć.
Nikomu tego nie rzyczę.

Z reguły gdy ktoś dłużej się w to bawi (dla niektórych jest to pół roku, dla innych rok czy dwa, ale na pewno nie jedna czy dwie strzelanki) to z reguły uczy się panować nad odruchami i jak zachowuje umowne normy (nie strzelanie w twarz, nie strzelanie z bliska z mocnych replik itp) to nikt nie powie złego słowa.

Bardzo polecam przeczytanie tematu - http://www.asggliwice.fora.pl/strzelanki,1/regulamin-strzelan-asg-gliwice-dyskusja,1215.html

Tak wogóle to dopiero po 3 latach gry kupiłem replikę mającą więcej niż 300 fpsów (ma około 370) i choć jest to w "realu" zabawka typowo na małe odległości to nie zamierzam strzelać z tego poniżej minimum parunastu metrów, zwłaszcza w twarz.
Pechowy strzał już nawet z 300 fps potrafi wybić zęba czy połamać paznokieć.
Wchodzenie do budynku z repliką np.370 (tu polecam kupno jakiegoś pistoletu czy PM-a do 300 fps na boczną) to proszenie się o wypadek.
Niestety w AS chodzi głównie o FPSy. Czyli jak ktoś ma mp5k z 400 fps to nie może wchodzić do budynku tylko dla tego, że to zabawka typowo do CQB.

Pozdrawiam Smile

.

Ok. Tutaj każda ze stron zachowuje się zbyt nerwowo.
Miałem przyjemność poznać iNTER-a na Kabulu a także porozmawiać na gg.
Wnioski są takie, że jak już coś pisać to bez nerwów, przemyślanie i bez z góry złego nastawienia, to kieruję do wszystkich Smile

.
Wszystko zostało już wyjaśnione.

witajcie pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze w tym temacie jako że sam byłem ofiarą że tak to określę.
Miałem dwa spotkania twarzowe

SOCOM Mk23 + Tłumik budynek Hagera odległość jakieś 2m prosto w twarz efekt pęknięta jedynka !!!
ruger mk1 Inkubator budynek wchodzimy po schodach odległość około 2m, prosto w twarz efekt rana - blizna do dziś

To są dwa przykłady które odczułem na własnej skórze i tak prawdę powiedziawszy tylko od nas samych zależy czy będziemy dobrze się bawić czy pokancerowani wracać do domu.
Myślę że nic nie zastąpi zdrowego rozsądku i broni bocznej Very Happy

którą będzie można użyć w budynku.
Mówią ze najlepiej uczyć się na błędach ale jeszcze lepiej cudzych by ich nie powielać.
Pozdrawiam Ahmed

ja to dupie ale nuda ! Very Happy

było pierdyliard razy, nie lepiej zamknąć temat?