Akcja asggliwice dla WOŚP 2011

Temat wyczyszczony.

Broni białej NIE zabieramy bo tak chce Lamus i koniec kropka. Jak się komuś nie podoba to wypad. I przestańcie już truć dupę o zmiany skłąd ów i o nie rozdzielanie ekip, będzie tak jak zarządzi Lamus bo on to DOBROWOLNIE organizuje. Więc zamknąć pyszczki i uszanować czyjąś pracę.

Pamiętajcie że bierzecie w tym udział żeby zbierać kasę, a dopiero w drugiej linii dla własnych przyjemności.

Małe przetasowania, mam nadzieje że większych zastrzeżeń nie będzie.

Wielkie dzięki,

Jako że grupa III nie posiada "puszkowego" to zgłaszam swą chęć piastowania tej ze funkcji Very Happy

Moge oddać kilka wyciętych serduszek.

Przyszedł byś lepiej a nie serduszka oddawał. Wink

Ok mamy wszystkie puchy, teraz tylko muszę wam do dupy nakopać żeby zdjęcia do końca tygodnia dostać. W przyszłym to już trzeba będzie czarować bo mam na popołudnia do pracy.

dobra, może jestem tępy ale nie wyczytałem nigdzie gdzie i kiedy się mamy spotkać co by te ankiety puszkowców powypełniać i zdjęcia Ci dać (chyba, że mamy sami to załatwiać to ok.)

Jak w tamtym roku panie Michale. To trochę powinno pomóc:

Lamus Wysłany: Sob 22:21, 04 Gru 2010 napisał:

Ok potrzeba osiem osób chętnych do noszenia skarbonki, zdjęcia trzeba załatwić w przyszłym tygodniu. Ankiety oddaję najpóźniej 23.12.2010 Zgłaszajcie się już tutaj w temacie co by mi skrzynki nie zaśmiecać. Wink

Zdjęcie muszę dostać do ręki, a z racji tego że zapowiadałem że pracuję w tym tygodniu na popołudnia, to zdjęcia odbieram przed 12:00 południe, lub po 23:00 u mnie w domu. Osoby które chociaż trochę się zainteresowały już zdjęcia mi oddały, wystarczyło się jakoś skomunikować. Jak się skarbonki nie znajdą to jestem skłonny grupy bez nich odesłać do domu bo po cholerę mają łazić? Chyba dla lansu.

Do wywalenia - wypadek przy pracy.

Zdjęcia potrzebuję tylko od osób które będą miały identyfikator. Była o tym mowa. Wszystkie osoby zainteresowane wiedzą o co chodzi, jeśli nie zgłaszaliście się na skarbonkę ani nie dostaliście ode mnie maila to nie chcę waszych zdjęć. Wink

Mały update. Głównie ruchy między grupami na życzenie.

nie wiem czy padła taka kwestia, ale o której się spotykamy?

9 rano, krakowski.

No i stało się dla mnie nieszczęście, chory jestem. Na wośpie się nie pojawię. Wpadnę pewnie o 9 was odprawić i po marudzić trochę o tym i owym. Zapewne pojawię się kilka razy w trakcie dnia. Na pytanie i kwestie dotyczące "nie bądź mięczak" powiem tylko że nie mogę ryzykować że ktoś z firmy mnie zobaczy tego dnia na mieście.

Jeśli potrzebujecie dobrego fotografa zjawię się Wink