Autor |
Wiadomość |
Szczygieł (TaTa)
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Wto 9:02, 12 Cze 2007 |
|
Zapraszam wszystkich zainteresowanych na strzelankę, odtwarzającą prawdziwe wydarzenia przełomu lat 1942/43, które miały miejsce w odludnych terenach zachodniej Norwegii podczas najgorszej zimy od kilkudziesięciu lat.
Dziś dołączam jedynie rys historyczny. Proszę go dokładnie przeczytać (!!!), gdyż scenariusz będzie w miarę możliwości i realiów airsoftu pokrywać się z realiami. Zostanie od dołączony w najbliższych dniach.
Wersja "demo" była już testowana w ostatnią niedzielę i wypadła całkiem pozytywnie. Pełna wersja jest oczywiście dużo bardziej skomplikowana i rozłożona w czasie. Przewiduję, że gra potrwa ok 4-5h. Proszę o wszelkie pytania i uwagi.
Miejsce strzelanki jest na razie wybrane wstępnie. Do potwierdzenia.
RYS HISTORYCZNY - FAKTY
1942 - Niemcy produkują w Norwegii, w Vemork (fabryka Norsk – Hydro) ciężką wodę (H2O2), niezbędną przy produkcji bomby atomowej, przy pomocy której Niemcy chcą jednym uderzeniem wygrać wojnę. Ciężka woda jest moderatorem w reaktorach atomowych, w których produkowany jest pluton i uran. Równolegle USA i UK prowadzą zaawansowane prace nad stworzeniem broni atomowej (programy: Manhattan i Tube Alloy). Trwa wyścig z czasem. Przewaga Niemców polega na tym, iż posiadają już w Norwegii zapasy ciężkiej wody, a fabryka Norsk – Hydro, jako produkt uboczny procesów produkcji nawozów sztucznych wytwarza dodatkowe ilości ciężkiej wody.
Churchill podejmuje decyzję o zniszczeniu fabryki w Vemork przez oddział komandosów SOE (Special Operations Executive) oraz brytyjskiego commando. Operacji nadano kodową nazwę Freshman. Grupa o nazwie Groose (komandosi norwescy z SOE) została zrzucona na spadochronach w centrum odludnego płaskowyżu Hardandevidda ok. 100km od Vemork. Jej celem było przygotowanie wywiadowcze i organizacyjne dla szturmu 34 brytyjskich komandosów, który niestety zakończył się kompletną porażką – niosące komandosów brytyjskich szybowce rozbiły się na płaskowyżu. Większość z 34 żołnierzy zginęła na miejscu. Pozostali zostali schwytani przez Niemców, byli torturowani a następnie zamordowani. Fatalnym zbiegiem okoliczności przy jednym z martwych żołnierzy znaleziono mapę terenu, z której Niemcy trafnie wywnioskowali, iż celem ataku miała być fabryka w Vemork. Element zaskoczenia został utracony. Groose musiała się wycofać w głąb niegościnnego płaskowyżu i tam czekać na rozkazy z Anglii.
Fabryka musiała jednak być zniszczona bez względu na straty w ludziach. W międzyczasie podjęto próby zbombardowania fabryki, które niestety nie przyniosły skutku ze względu na usytuowanie jej w głębokiej dolinie wśród skalistych zboczy, a co gorsza zdecydowanie popsuły stosunki norwesko – brytyjskie, gdyż wskutek nalotów ucierpieli mieszkańcy okolicznych terenow. SOE podjęło decyzję o desantowaniu drugiej grupy (Gunnerside) - szturmowej, która miała dokonać dywersji. Obie grupy spotkały się na płaskowyżu w czasie najgorszej zimy od 50 lat. temperatura spadała do -40C, a wiatry osiągały siłę huraganu.
W wyznaczonym dniu Groose i Gunnerside zeszły po stromych i niebezpiecznych zboczach do doliny. Groose osłaniała akcję a komandosi z Gunnerside weszli do fabryki przez kanały kablowe, obezwładnili strażników w pomieszczeniach z kolumnami do destylacji ciężkiej wody, podłożyli pod nie ładunki, wysadzili kolumny i wycofali się bez oddania strzału. Następnie obie grupy uciekły w góry by rozpocząć 400km marsz do Szwecji posiadając jedynie ten ekwipunek który zmieścił się w plecakach. Podróż nie obyła się bez przygód, takich jak ucieczka jednego z komandosów z ciężarówki wiozącej go do obozu koncentracyjnego, pobytu w hotelu razem z niemieckim gubernatorem Norwegii, czy westernowy pojedynek w górach na pistolety pomiędzy niemieckim strzelcem alpejskim a norweskim komandosem, w którym Niemiec wystrzelił do Norwega cały magazynek z kilkudziesięciu metrów a Norweg po przeczekaniu ostrzału z zimną krwią położył niemieckiego żołnierza jednym strzałem.
Nie jest to koniec akcji. Niemcy po zniszczeniu destylatorów zdecydowali się wywieźć do Niemiec pozostałe zapasy ciężkiej wody najpierw koleją do Szwecji, potem promem. Ci sami komandosi otrzymali rozkaz zniszczenia promu bez względu na straty w ludności cywilnej. Po odbyciu przygotowań, w nocy niezauważeni weszli na pokład promu, podłożyli ładunki i wycofali się. Zapalnik był podłączony do zwykłego budzika kupionego w sklepie ze względu na braki w sprzęcie....
Ładunki zdetonowały, prom zatonął na środku jeziora grzebiąc resztki zapasów H2O2 oraz niestety kilku Szwedów i norwegów, którzy przeprawiali się promem. Wszyscy komandosi przeżyli i uciekli do Anglii. Wszyscy też przeżyli wojnę a większość z nich żyje do dziś
Dzięki odwadze i umiejętnościom norweskich koomandosów uzyskano tak duże opóźnienie w realizacji programu stworzenia przez Niemców bomby atomowej, że nie udało się go im wznowić do końca wojny.
Niezwykłe w całej akcji jest to, jak kilku ludzi potrafiło przetrwać w tak ekstremalnych warunkach (Groose oczekująca kilkanaście tygodni na zrzut Gunnerside) żywiąc się tylko tym, co można było zdobyć w okolicy. Przed śmiercią głodową ocalił ich zastrzelony przez jednego z członków grupy jeleń. Należy również wspomnieć o niesamowicie wyczerpującej i obfitującej w dramatyczne wydarzenia pieszej ucieczce do Szwecji.
MOD:
Edit: Teren - Bujaków
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gross
AoD
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 19:20, 12 Cze 2007 |
|
Witam,
Piszę się, od razu mówię, że chciałbym zostać skierowany do sił państw osi, ze względu na posiadany mundur i sprzęt.
Pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RED
1 BDSZ
Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Wto 20:28, 12 Cze 2007 |
|
Będę .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szczygieł (TaTa)
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Wto 20:46, 12 Cze 2007 |
|
Gross-> OK, pamiętam z Inkubatora . Będziesz w takim razie ochraniać produkcję ciężkiej wody. Szkoda, że nie whisky....
RED-> dziękuję. Jeżeli masz jakieś pomysły na przydział, daj znać. Póki co jeszcze można uwzględnić
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sirKris
AoD
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orzesze
|
Wysłany:
Wto 21:11, 12 Cze 2007 |
|
TaTa, teren na kamieniołomach idealnie pasuje do tego opisu. Bardzo strome zejście jest (jak sie potkniesz to zjeżdżasz na dupie 30 m w dół, bez możliwości zatrzymania - trzeci kamieniołom). Budynek z filatami też jest (choć pod filary z cieżką wodą bardziej by mi piece wapiene pasowały - to takie walce 15-to metrowe o średnicy około 6m z dziura w środku, służyły do wypalania wapnia). A potem długa tułaczka na drugi koniec kamieniołomów (np do pierwszego kamieniołomu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Slayer ASG
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice / Waryński
|
Wysłany:
Wto 22:31, 12 Cze 2007 |
|
bede jesli bede mial sie z kim zabrac :] prosze o przydzielenie do grupy atakujacej na Fabryke :] Szczygieł jak bym sie mogl z Toba zabrac to bylbym wdzieczny :] jak by co to napisz na GG lub PW
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Satanael
AoD
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 22:40, 12 Cze 2007 |
|
Widze, że zmieniono teren z Bujakowa na Inkubator. Dlatego ja odpadam. Przeważyła kwestia finansowa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
lamberdt
Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Śro 0:53, 13 Cze 2007 |
|
anthrax w sile 2 - 3 osobistosci z checia przylaczy sie do wojsk stacjonujacych w fabryce. moze byc ruda - moga byc kamieniolomy. no matter to us.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szczygieł (TaTa)
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Śro 8:05, 13 Cze 2007 |
|
Satanael -> kwestia miejsca nie jest jeszcze ostatecznie zdecydowana, więc możliwe, że będzie to jednak Bujaków. NIe rezygnuj jeszcze . Szkoda by było.
Slayer (i inni) -> u mnie w aucie będą w sumie 3 miejsca, zapraszam . Zainteresowanych mogę odebrać z dowolnego miejsca w Gliwicach. Jeżeli Mart z Sośnicy będzie mógł jechać, to u niego również 3 miejsca.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Slayer ASG
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice / Waryński
|
Wysłany:
Śro 11:04, 13 Cze 2007 |
|
Szczygiel to ja sobie zaklepuje jedno miejsce Pozdro
PS. mam nadzieje ze bedziemy razem w Teamie :]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MaszlinkoF
Nautilius Team
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 18:11, 13 Cze 2007 |
|
BEDE !!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szczygieł (TaTa)
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Śro 20:20, 13 Cze 2007 |
|
Slayer-> jasne, daj tylko znać, skąd Cię odebrać.
Satanael-> jest duża szansa na Bujaków
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MaszlinkoF
Nautilius Team
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Czw 0:13, 14 Cze 2007 |
|
Jak bujaków to moja(nasza) obecność stoi pod znakiem zapytania. Jakaś mapka dojazdu?, gdzie to jest?, cokolwiek
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sirKris
AoD
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orzesze
|
Wysłany:
Czw 0:26, 14 Cze 2007 |
|
Jak już będzie zaklepane że to tam to dam dokładną mapke dojazdu.
A gdze jest Bujaków to chyba każdy wie a jeśli nie to [link widoczny dla zalogowanych] proponuje
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sirKris dnia Czw 0:53, 14 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Satanael
AoD
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 0:46, 14 Cze 2007 |
|
Ja wtedy mogę z Ornontowic poprowadzić, bo do Ornontowic to chyba wszyscy trafią
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|