02.09.2007 08:30-INKUBATOR-Operacja"Market -Garden1944

Wszelkie pilne sprawy dotyczące przyjazdu i organizacji, gdy już nie będzie możliwości użycia GG, czy maila, czyli w niedzielę od rana (nawet od 05:00 rano) - 600 083 669

Organizatorzy będą na miejscu od 07:00

WAŻNA ZMIANA SCENARIUSZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Alinaci po zdobyciu mostów muszą je utrzymać, by - tak, jak w rzeczywistości to było - istniała droga zaopatrzeniowa oraz możliwość przemieszczania się dalszych jednostek w kierunku Arnhem.

Z konieczności utrzymania przez aliantów wyłączone są (po ich uprzednim zdobyciu) tylko mosty w SON i VEGEL (mosty 1 i 2).
Alinaci po opanowaniu tych mostów (SON i VEGEL) idą dalej usuwając kartki z nazwą mostu dla oznaczenia, że zostały zdobyte.

Dobra, ekipa fotograficzna zrobi, jak będzie uważać Smile

. Ważne, żeby zdjęcia były z całości zmagań.
Słusznie chyba mówi Doberman, żeby ich podzielić, abyśmy mieli piękną dokumentację tego strzelania, bo zdaje się, ze w niedzielę pobijemy wszelkie rekordy frekwencji, co warto zarejestrować.
Wygląda bowiem na to, że stawi się ok 170 osób

tasmami zostana oznaczeni tylko alianci

Jeszcze jedno w zwiazku z 63 rocznica tej ambitnej operacji przypadajaca we wrzesniu mam nadzieje ze organizatorzy nie beda mieli nic przeciwko zeby byla dedykowana pamieci ludzi ktorzy wtedy walczyli i tym ktorzy polegli.

Tak sobie odwiedzam to forum od dłuższego czasu, aż w końcu nie wytrzymałem i się zarejestrowałem Smile

A to dlatego że mam pomysła co do niedzielnej strzelanki, żeby nie powiedzieć manewrów...

Tak sobie pomyślałem, że skoro odwzorowujemy historyczną operację i jej realia, to może powinniśmy też wprowadzić pewien element, który znacząco przyczynił się do jej klęski dla aliantów. A mianowicie fatalną wręcz komunikację... Jak wiecie, albo i nie, alianci ruszyli do walki z niewystarczającą liczbą radiostacji, a do tego, te które mieli, miały mały zasięg.
Dlatego wymyśliłem że można by to odnieść do naszej sytuacji. Przykładowo, każda aliancka jednostka miała by przydzielony własny kanał łączności... w ten sposób pozbawiona stałej łączności z dowództwem które mogło by koordynować działania całej armii, każda jednostka starała by się wykonać powierzone wcześniej zadanie, niezależnie od sytuacji na froncie. Bo tak też w istocie było... Natomiast integracja łączności miała by miejsce dopiero po napotkaniu przez spadochroniarzy, żołnierzy 30 korpusu. Wtedy następowało by ustalenie jednego wspólnego kanału łączności i walka pod wspólnym dowództwem.

Zdaję sobie sprawę, że na znaczną część rozgrywki to pozbawiło by Marta, jako dowodzącego kontroli nad większością sił, ale jednocześnie zwiększyło by samodzielność i odpowiedzialność dowódców jednostek spadochroniarzy.
To oczywiście tylko propozycja, szkoda tylko że przyszła mi do głowy tak późno i może nie być czasu na wprowadzenie jej do scenariusza. Ale decyzja w tej sprawie należy oczywiście do organizatorów.

ps. chce utrudnić życie aliantom z tej prostej przyczyny że zgłaszam sie do jednostek niemieckich hehehhe.... Twisted Evil

Wydaje mi się, że Alianci i tak mają wystarczająco ciężki orzech do zgryzienia, nie trzeba im sprawy utrudniać.

Jakby ktoś potrzebował biorę chrono i jeśli ktoś chce to za symboliczne coś mogę pomierzyć moc.
Szukajcie gościa udającego że rekonstruuje wietnam Very Happy

Tak naprawde nie dowodze dywizjami desantowymi do momentu polaczenia ich z moim XXX korpusem. A lacznosc do tego momentu sprowadza sie jedynie do informacji czy dany most zostal zajety.

A propo historii. Alianci mieli problem z radiostacjami poniewaz zainstalowano w nich nowe wadliwe krysztaly.

Galkas zgłoszę sie do Ciebie. Albo najlepiej jak możesz zagadaj do mnie - jestem tym z maczetą i zarazem jestem Twoim dowódcą :] Chce sobie sprawdzić ile moja giwera ma fps przy kulkach 0,28g i czy mocno sprężyna już siadła. W końcu już jakieś 30k kulek wypluła. Smile

Co do łączności to jak mówił Mart i tak nie będzie ona wielka. Więc nie przesadzajmy już nie? Ja raczej zdecydowanie będę u Niemców, lecz nie utrudniajmy już sprawy alliantom. Ekipa jak widać będzie mocna, i z drugiej strony będziemy mieli czas na przygotowanie się.

rathan jeśli chodzi o łączność to i tak będzie utrudniona bo tren jest rozległy. Wątpie, że zasięg PMR-rek obejmie cały obszar. Wierz mi łączność będzie realistyczna.

ja juz jestem zgłoszony, ale jeszcze nie zdecydowalem sie na strone konfliktu

a wiec, w związku z moim umundurowaniem (polski wz.93) prosze o przydział do Aliantów

zbiórka rozumiem o 0900hrs?

Znajac z zycia, nawet ci ktorzy slysza w Prm-kach, ignoroja wszystko co slysza.
A co do chrono, to ja sie tez sglaszam, jestem ciekaw czy mnie w sklepie nie oszukali Twisted Evil

Sgt. Barton napisał:

ja juz jestem zgłoszony, ale jeszcze nie zdecydowalem sie na strone konfliktu

a wiec, w związku z moim umundurowaniem (polski wz.93) prosze o przydział do Aliantów

zbiórka rozumiem o 0900hrs?

Odprawa zaczyna się o 8.30