03.05.2009 NIEDZIELA - Hacjenda el Toro

Sporo się ostatnio mówi o braku nowych terenów, zatem chciałbym tutaj zaprosić na strzelankę, która miałaby się rozegrać na terenie "Snake Village".
Jak wygląda teren? Ano, około 10 budynków na terenie około 60 na 150 metrów, ogrodzone murkiem. Z dwóch stron las, z dwóch drugich pola. Pośrodku jeszcze spora ilość krzaków.
Tutaj podaje link na chomika gdzie jest filmik lyseweze.wmv, który w całości był kręcony właśnie na "Snake Village"
[link widoczny dla zalogowanych]*c5*81yse+W*c4*99*c5*bce/lyseweze.wmv

Miejsce gry znajduje sie około 15 kilometrów od Pyskowic wzdłuż drogi 78 w kierunku na Opole, zaraz za Toszkiem. Wymagane jest tutaj posiadanie transportera, osobiście jesteśmy w stanie zapewnić parę miejsc w samochodach. W ogóle sugeruje zbiórkę w Pyskowicach na stacji orlen, a potem dopiero wyjazd na teren gry.

Jako organizator zapewniam scenariusz o nazwie znajdującej się w tytule.
Akcja scenariusza rozgrywana jest w Kolumbii i przedstawia starcie militarne pomiędzy dwoma drużyna US Ranger oraz najemnika kartelu narkotykowego, niejakiego Enrique el Toro.
Szczegóły scenariusza umieszczę gdy będę miał pewność że jest odpowiednia ilość osób.
Do rozegrania scenariusza potrzebne jest 20-30 osób ( więcej i tak nie ma raczej sensu, chyba że chcemy mieć pewność ze za każdym rogiem będzie wróg ). Bez scenariusza można zagrać nawet w 8 osób, bo też daje rade.

Rzecz bardzo ważna, przez wzgląd na uwarunkowanie terenu ( urbanistyczne ) limit FPS to 400!!

Ponadto limit wiekowy od 16 lat.

Chętni proszeni o wpisy, najlepiej z podaną stroną konfliktu.

Scenariusz
Kolumbijskie kartele narkotykowe zawsze były solą w oku Stanów Zjednoczonych, ostatnie jednak lata były w tym względzie wyjątkowo niekorzystne. Wszystko od czasu gdy przywództwo nad kartelem przejął niejaki Enrique El Toro, ilość nielegalnego towaru jaki przekraczał granice USA biła kolejne rekordy. Do akcji ruszyło CIA próbując załatwić sprawę „od środka”. Jednak rząd amerykański nie docenił El Toro, ten mając zaufanych informatorów zdołał się dowiedzieć o agentach, którzy szybko zostali usunięci.
Siły US zdecydowały zatem zadziałać bardziej radykalnie, dwa oddziały Rangersów zostały zrzucone w tropikalny las niedaleko Hacjendy El Toro, cel ich misji wydaje się być oczywisty. Mniej oczywiste jednak wydaje się jej powodzenie, tym bardziej że znowu nastąpił przeciek i El Toro wie o owym zagrożeniu. Szykuje się krwawa batalia…

Strony konfliktu:
Dwa oddziały Rangers Alfa oraz Bravo
El Toro oraz jego najemnicy

Ważne osoby:

Enrique El Toro - człowiek który zarządza całym tym narkotykowym interesem. Nie zna litości, wyjątkowo brutalny, z reguły wszystko rozwiązuje torturami bądź szybką egzekucją.
Cel numer jeden na liście CIA.

Luis Paquito - Prawa ręka El Toro, chyba jedyny tak naprawdę zaufany człowiek.
To on zajmuje się brudną robotą, razem ze swoimi parszywymi ludźmi wprowadza terror na okolicznej ludności zmuszając z rozkazu El Toro do niewolniczej pracy na plantacji.
Jeden z celów CIA, brak klasyfikacji numerycznej Wink

.

Porucznik Eliot White - człowiek który brał udział w wojnie z Afganistanem czy Irakiem, teraz dowodzi oddziałem Rangers Alfa i zarazem całą tą operacją.

Sierżant Scott Anders - weteran z wojny w Iraku, obecnie dowódca oddziału Bravo. Mówi się o nim ze ma spore szanse na awans jeśli ta misja się powiedzie.

Cel Rangersów:

1. Zlikwidować Enrique El Toro
2. Odnaleźć i zniszczyć ładunek Kokainy, znajdujący się na terenie Hacjendy.
3. Zlikwidować Luisa Paquito
4. Wycofać się na miejsce zrzutu w możliwie jak najmniejszych stratach.

Cel Kartelu:

1. Obronić Hacjendę oraz Enrique El Toro.
2. Patrolować teren plantacji w celach dopilnowania prac chłopów.
3. W odpowiednim czasie dokonać transakcji handlowej poprzez sprzedaż kokainy.
4. Złapać ewentualnych jeńców.

Respy:

Rangersi nie mają respów, zamiast tego każdy ranny pada na ziemię i woła medyka. Opatrzenie odbywa się za pomocą szmatki przewiązanej przez ramię. Osoba opatrzona może działać jak wcześniej przed trafieniem, drugie trafienie eliminuje go z gry. Leczyć może każdy kto posiada opatrunek, nie można leczyć się samemu. Osoba ranna, jeśli zostanie złapana przez wroga, może zostać wzięta do niewoli. Osoba ranna, wyzwolona z niewoli może zostać opatrzona i wrócić do gry.

Kartel:

Niedaleko Hacjendy znajduje się posterunek kartelu, który wezwany przez El Toro wyrusza z odsieczą. Odbywa się to na zasadzie że o odpowiedniej godzinie wszyscy znajdujący się w trupiarni najemnicy wracają do gry, stając się odsieczą lub też pogonią za wycofującymi się z akcji Rangerami.

Ubiór i wyposażenie:

Dla Rangerów wymagane jest pełne umundurowanie, sugerowane także posiadanie hełmu oraz broni kojarzącej się z jednostkami amerykańskimi lub też sił sprzymierzonych ( eMki, MP5, G36 czy L85 )

Dla najemników wyposażenie niekoniecznie pełne, nakrycia głowy typu kapelusz, patrolówka lub husta. Dodatkowo broń pokroju AK czy Steyur.

Ubiór oraz wyposażenie to tylko sugestie, dla lepszego klimatu.

Scenariusz pewnie przejdzie jakieś drobne korekcje, pewne szczegóły zostaną przekazane odpowiednim osobom dopiero na manewrach.
Są cztery role osobowe, mające możliwość dowodzenia innymi oraz większe znaczenie dla scenariusza.
Jak są pytanie to słucham. Będę starał się aktualizować niedociągnięcia czy też niedopowiedzenia Smile

.

Jeśli to ten teren o którym myślę, to 30 osób będzie tam za dużo. Jak byłem tam ostatnio 8 na 8 było ciekawie, teren ogrodzony murkami, dużo budynków, oraz studzienek i masa "basenów" i to wszystko na małym kawałku dobrze zagospodarowanym placu.

Będę z kolegą, jeżeli ktoś zapewni nam transport Shocked

Coz, zeby to rozkecic to ja sie zglaszam, nie wiem po ktorej stronie, na miejscu sie wszystko wyjasni.

no ja bardzo chętnie tylko potrzebuje dokładniejszego wytłumaczeniu dojazdu albo wyznaczenie na mapa.szukacz czy coś

Tak, chyba mówimy o tym samym terenie. Co do ilości to faktycznie dość sporo, ale w scenariuszu planuję że atak nastąpi z zewnątrz, czyli część odpadnie nim wejdzie, ponadto dla najemników el Toro będą przymusowe patrole po za teren Hacjendy.
Teren znajduje się 500 metrów przed Błotnicą strzelecką, z lewej strony, widać bardzo wyraziście od drogi Smile

chętnie bym się wybrał jest tylko problem z dojazdem.. potrzebowałbym transport na 2-3 osoby.. czy byłoby to możliwe i ile by to mogło nas kosztować? Jesteśmy z Gliwic ale nie będzie problemu żebyśmy w razie czego podjechali busem do Pyskowic tylko tak jak już mówiłem 2-3 miejsca musiałyby się znaleźć..

ot: fokus na mój gust za często zmieniasz zdanie.. zaproponowałeś już strzelankę wiec wydaje mi się że powinieneś się nią teraz zająć albo zamknąć temat lub oddać go pod opiekę kogoś innego kto jest wciąż zainteresowany owym tematem..

W moim aucie będą trzy wolne miejsca, u kumpla cztery. Zrzuta na paliwo, w moim przypadku to przy pełnym aucie starczy 2zł od osoby. Odebrać jak wspominałem możemy w Pyskowicach na stacji Orlen.

po obmówien sprawy dojazdu z Bloodym oficjalnie zapisuje nas na strzelankę Smile

proszę o wpisanie na listę:
Slayer
Haba
Stefan ( ty żeby komuś się nie pomyliło, że chodzi mi o Stefanka z forum asggliwice)

proszę nas wrzucić do Rangerów Smile

O której godzinie zbiórka ??

Mogę zabrać jedną osobę z Pyskowic.

Zatem zbiórka na Snake Village o 9:00, zbiórka na stacji orlen, kto chce się zabrać z nami to 8:30.

Osoby zgłoszone jak na razie to:
1. Bloody - Kartel
2. Buźka - Kartel
3. Wiedźmin -
4. Hunter -
5. Sajmon -
6. Focus - Ranger
7. Gross -
8. Slayer - Ranger
9. Haba - Ranger
10. Stefan - Ranger
11. Elgeniusz -
12. Janie - Kartel
13. Ponury Stefanek - Ranger
14. Satanael -
15. Lessie -
16. Adamar - Kartel
17. Zarazza ?? - Ranger ??
18. Gina ?? -

Może wkleisz nam szczegóły scenariusza, żeby każdy mógł się zapoznać przed strzelanką.

ot;
napisałem Ci PW Bloody

Scenariusz mam już rozpisany, ale chciałbym go sprawdzić i ewentualnie poprawić nim wkleję. Wieczorem powinienem go umieścić.

Bede jak by co, mam 4 wolne miejsca w aucie.

Wkleiłem scenariusz, jak są pytania to słucham.