07.10.2007 - Inkubator - Falklandy-Malwiny - operacja SAS

Założenia ogólne:
Na forum jest przedstawiona jedynie część ogólna scenariusza. Dowódcy stron otrzymają zadania wcześniej, by mogli się odpowiednio przygotować.
Odprawa ogólna będzie polegać jedynie na podzieleniu uczestników oraz rozdaniu akcesoriów.
Dowódcy stron odprawią się już szczegółowo z własnymi zespołami.

Odprawa ogólna 08:30 – 08:45
Odprawa stron A i B ze swoimi dowódcami 08:45 – 9:30
Wymarsz na stanowiska i rozlokowanie oddziałów: 9:30 – 10:30
Gra: 10:30 – 16:30 o ile wcześniej nie padnie Port Stanley
Limit gry – 6h

Bardzo przydatne: Kompasy, lornetki, pmr-ki, komórki.

Ograniczenie mocy: do 500 fps .Ograniczenie nie dotyczy snajperek (w sensie typu broni - ewidentnie karabinu snajperskiego, nie szturmowego) strzelających ogniem pojedynczym.

Podział sił 50/50.
PMR: A-kanały 1-4, B-kanały 5-8

Resp dla wszystkich - 80% stanu oddziału w odległości min 100m od miejsca walk. Dowódcy poszczególnych oddziałów odpowiadają za utrzymanie tego założenia.
Ostatnia godzina gry lub atak na Port Stanley, co równoznaczne jest również ze zdobyciem wszystkich trzech wzgórz przez brytyjczyków – bez respów. Nie wolno w tym przypadku pozostawać w bezpośredniej odległości od teatru działań, by nie utrudniać gry. Trafieni idą na parking i nie wracają do gry lub oddalają się na odległość minimum 300m od teatru działań.
Po zakończeniu respa należy ściągnąć czerwoną szmatę. Niestety powstaje wtedy ryzyko ponownego trafienia. Trudno!!!
Dowódcy poszczególnych oddziałów mają prawo wstrzymać walkę w przypadku nie respektowania odległości respów przez stronę przeciwną do czasu przesunięcia respa na odpowiednią odległość.

Ktoś ostatnio proponował użyczenie lamp naftowej. Niech się zgłosi.
Potrzebne do oświetlenia bunkra.

UWAGA:
Jak zwykle upominamy o noszeniu ze sobą czerwonych szmat. Osoby na respach lub w drodze do nich, które nie będą mieć zawieszonej na broni lub głowie czerwonej szmaty, są narażone na ostrzelanie bez ostrzeżenia!

UWAGI OGÓLNE:
- Wszelka niesubordynacja wobec dowódców skutkuje natychmiastowym wykluczeniem z gry. Decyzje takie podejmują dowódcy poszczególnych jednostek po poinformowaniu organizatora. Decyzja dowódcy oddziału nie podlega dyskusji.
- Zrezygnowaliśmy z dyscypliny mundurowej ze względu na fakt, iż większość ekip, które chcą walczyć we własnym składzie, ma różne umundurowanie. Na parkingu pojawią się dwa kije z napisami: "Brytyjczycy" i "Argentyńczycy". Ustawiajcie się proszę w zależności od skłonności w okolicy tych kijów. Dzięki temu łatwiej i szybciej dokonamy podziału.
Jeżeli nie uda się nam utrzymać podziału 50/50, to po ustawieniu B i A osobno w dwuszeregu, będziemy dla wyrównania, odcinać uczestników stojących na końcu i przenosić do przeciwnej strony konfliktu. Lub ewentualnie jak będą jacyś ochotnicy, którzy chcą zmienić stronę konfliktu

Scenariusz nie przewiduje rekonstrukcji odbicia Nowej Południowej Georgii przez oddziały marines wspieranych przez 22 SAS. W scenariuszu nie uwzględniono również działań RN oraz RAF, które miały istotne znaczenie dla przebiegu całej wojny, a wręcz kluczowe.
Jak wynika z rysu historycznego, oddziały SAS wypełniały głównie zadania specjalne i do takich też przede wszystkim będą w czasie operacji Falklandy wykorzystywane. Oznacza to, iż będą działać za liniami wroga, w oddaleniu od głównych sił desantowych, obserwując rozmieszczenie i ruchy sił argentyńskich, likwidując zagrożenia dla desantu, stanowiąc awangardę oraz pełniąc działania rozpoznawcze. Dowódca SAS (SAS, SBS, SMU) po konsultacji z dowódcą sił brytyjskich wyznacza zadania dla SAS.
Ze względu na pewne rozbieżności źródłowe dotyczące samego przebiegu wojny oraz uczestniczących jednostek, dla uproszczenia przyjmuje się następujący podział:

B
– siły brytyjskie – dowodzący siłami na lądzie gen. Jeremy Moore. Porusza się z 3BPM
- 22 Regiment SAS D, G (22SAS) do zadań specjalnych – w gestii dowódcy B
- 2/3 Batalion Pułku Spadochroniarzy (2/3 Para)
- 3 Brygada Piechoty Morskiej (3BPM) – brygadier J. Thompson
- 5 Brygada Piechoty (5BP) – brygadier A. Wilson

A
– siły argentyńskie – generał Mario Mendez
- regularne jednostki piechoty
- siły specjalne – marines (Buzzo Tactico)

CEL A:
Obrona wysp przed atakiem oraz desantem B. Nie dopuścić do zdobycia Port Stanley oraz zdobycia kwatery głównej A. A nie znają miejsca desantowania wojsk B.
CEL B:
Zdobycie Port Stanley (stolica Falklandów), – zdobyć kwaterę główną A przez zerwanie flagi, co oznacza zakończenie działań.

Aby oddziały B mogły zaatakować bezpośrednio stolicę Falklandów, muszą najpierw zdobyć tarcze ochronne, które ułatwią natarcie na stolicę. Rozmieszczenie tarcz nie jest znane B, choć wiadomo, że tarcze znajdują się na „wzgórzach”, które muszą zostać zdobyte i UTRZYMANE, co jest warunkiem rozpoczęcia ataku na Port Stanley. Są 3 tarcze na trzech wzgórzach. Odbicie wzgórza jest uznane wtedy, gdy odbito tarczę spoczywającą na wzgórzu. Tarcze nie stanowią elementu wyposażenia obrońców wzgórz (nie można z nich korzystać), ale wyłącznie oddziałów atakujących Port Stanley po ich przejęciu. Zdobycie wzgórza oznacza zrzucenie na ziemię flagi na nim umieszczonej. Odbicie wzgórza przez Argentyńczyków oznaczone jest przez ponowne zawieszenie flagi. Wzgórza mogą przechodzić z rąk do rąk. Informacja o tym, która ze stron jest w posiadaniu wzgórza musi natychmiast być przekazana do dowództwa stron a za pośrednictwem dowódców do organizatorów.
Warunkiem rozpoczęcia ataku na Port Stanley jest również wysadzenie WSZYSTKICH samolotów rozmieszczonych na lotniskach Pebble Island i Goose Green. Samolot uważa się za zniszczony, jeżeli wybuchła pod nim petarda. Lotniska nie muszą być zdobyte i utrzymane. Istotne jest to, by samoloty zostały wysadzone. W przypadku awarii petardy wystarczy ją zostawić pod samolotem.
W przypadku wysadzenia wszystkich samolotów przez B, załoga lotniska (A) musi się „przedrzeć” do Port Stanley stosując się do ogólnych zasad walki i zameldować do dyspozycji dowódcy Argentyńczyków.
Wszelkie informacje o wysadzeniu samolotów oraz zdobyciu wzgórz muszą być meldowane dowódcy Brytyjczyków, by ten mógł podjąć decyzję GO/NO GO dotyczącą ataku na Port Stanley. Dowódca brytyjski musi wiedzieć, że w momencie rozpoczęcia ataku ma w swoich rękach wszystkie wzgórza. Jeżeli w trakcie ataku na stolicę któreś wzgórze zostanie przejęte przez stronę argentyńską, nie ma to już znaczenia dla przebiegu działań.
O rozpoczęciu ataku na Port Stanley dowódca B powiadamia organizatorów. Organizatorzy powiadamiają dowódcę A

Trochę Historii:

Falklandy – wyspy na południowym Atlantyku, około 480 km od wybrzeży Argentyny - pod administracją brytyjską.
Wojna o Falklandy to konflikt pomiędzy Argentyną i Wielką Brytanią w okresie 03 – 06.1982 (72 dni). Wyspy zostały zajęte siłą przez wojska argentyńskie. Celem operacji było osiągnięcie spektakularnego sukcesu, który przysporzyłby popularności podupadającej juncie wojskowej rządzącej w tym czasie w Argentynie. W wyniku wojny Falklandy zostały odbite i pozostały we władaniu Wielkiej Brytanii zgodnie z oczekiwaniami ich mieszkańców, a rządząca Argentyną junta na skutek porażki upadła i wprowadzono tam ustrój demokratyczny.

CIEKAWE: Brytyjczycy umożliwili Argentyńczykom przeprowadzenie nieskrępowanego i dokładnego rozpoznania Falklandów! Wydali zgodę na badania wysp przez argentyńskich naukowców. Brytyjczycy nigdy nie domyślili się prawdziwego celu ich misji.

W marcu 1982 Argentyna rozpoczęła przygotowania do operacji "Blue" (operacja "Rosario" – wyzwolenie Malwinów oraz operacja "Alfa" – zajęcie Nowej Południowej Georgii). To drugie zadanie otrzymali komandosi. W tym czasie siły brytyjskie na Południowym Atlantyku liczyły 67 marines na Falklandach i 12 na Południowej Georgii.
Opór Royal Marines został szybko złamany. Żołnierze wzięci do niewoli.
Jednakże już 25 kwietnia rozpoczęła się operacja odbicia Georgii. Przed atakiem na brzeg przedostali się żołnierze SAS, którzy rozpoznali rejon. Następnie atak 70 żołnierzy piechoty morskiej złamał opór Argentyńczyków, którzy po kilkunastominutowej wymianie ognia wywiesili białe flagi.

Przed rozpoczęciem desantu w zatoce San Carlos należało zlikwidować duże zagrożenie dla lądujących sił, jakim było lotnisko na wyspie Pebble Island, gdzie stacjonowały 2 dywizjony przeciw partyzanckich samolotów Puccara. Lotnisko mogło też przyjmować samoloty transportowe, więc istniało niebezpieczeństwo kontrataku argentyńskiej piechoty przewożonej w transportowcach. Argentyńska załoga zdawała sobie sprawę z możliwości ataku sił specjalnych od strony morza i odpowiednio przygotowała stanowiska obronne skierowane na odparcie ataku od strony plaży.
Siły SAS zostały przemieszczone w rejon zrzutu śmigłowcami. Następnie pneumatycznymi łodziami dostali się w miejsce rozpoczęcia akcji. Łodzie ukryto, a komandosi przeprowadzili rozpoznanie terenu.
W nocy z 13 na 14 maja udało się im zniszczyć 11 samolotów oraz część pasa startowego i wycofać bez strat własnych. Nie licząc Friendly Fire granatnika jednego z komandosów i ogłuszenia innego przez ładunki niszczące pas startowy. Zagrożenie ze strony samolotów zostało wyeliminowane J

Lądowanie trzonu wojsk brytyjskich odbyło się w zatoce San Carlos nad Cieśniną Falklandzką, w maksymalnej odległości od najsilniejszego zgrupowania przeciwnika w rejonie Port Stanley. Operacja desantowa rozpoczęła się w nocy z 20 na 21 maja. 26 maja Brytyjczycy rozpoczęli marsz w głąb wyspy.
Dzień później rozpoczęła się najkrwawsza batalia lądowa tej wojny. Liczący 450 ludzi brytyjski batalion powietrzno-desantowy zaatakował bronione przez ok. 1000 żołnierzy pozycje argentyńskie w Darwin i Goose Green, które było kolejnym, po Pebble Island lotniskiem ze stacjonującymi Puccarami, i miejscem wytypowanym na lądowiska argentyńskich transportowców. Zażarte walki trwały kilkadziesiąt godzin. Straty obrońców wyniosły 150 osób. Brytyjczycy stracili 18 ludzi. Gdy spadochroniarze łamali opór przeciwnika pod Goose Green, piechota morska i pozostali spadochroniarze zdobywali po kolei wzgórza niedaleko stolicy.
Na początku czerwca, po zdobyciu okolicznych wzgórz Brytyjczycy podeszli do Port Stanley od zachodu i północnego zachodu. Trzon ataku na stolicę miała stanowić nowoprzybyła z Wielkiej Brytanii 5. Brygada Piechoty. Jej oddziały przerzucono drogą morską z miejsca desantowania w San Carlos do rejonu Fitzroy, na wybrzeżu, na południe od Port Stanley, skąd mieli zaatakować.

Ostateczny szturm rozpoczął się wieczorem 11 czerwca. Świetnie wyszkoleni Brytyjczycy, przy wsparciu artylerii Royal Navy, wyparli przeciwnika z wszystkich pozycji. Nad ranem wstrzymali działania, by przeformować siły i dać żołnierzom kilka godzin wypoczynku. Po zmierzchu bój rozgorzał na nowo. Obronę argentyńską rozbiły 2 ataki. W trakcie działań kilkakrotnie dochodziło do walk wręcz. 14 czerwca rano rozbito ostatnie punkty oporu. Do podpisania aktu kapitulacji doszło przed północą 15 czerwca.

CIEKAWE: 5-go maja, na argentyńskim wybrzeżu wylądowali komandosi SAS i przeprowadzili rozpoznanie baz lotniczych, z których operowały samoloty Super Etendard. W nocy 8/9 maja 20-osobowa grupa szturmowa z OP Onyx zaatakowała lotnisko Rio Gallegos. Zniszczono 5 samolotów, uszkodzono pasy startowe i wycofano bez strat.

Podsumowanie strat (koszt wojny, to 2 mld dolarów):
Wielka Brytania: 261 brytyjskich żołnierzy, 7 okrętów i 36 samolotów.
Argentyna: 745 argentyńskich żołnierzy, 6 okrętów i 99 samolotów
Zainteresowanych większą ilością szczegółów proszę o kontakt

EDIT:
Wklejone wszystkie ważniejsze informacje z 9 stron.
Są to zacytowane słowa Organizatorów czyli: SirKrisa i Szczygła.

Miejsce strzelania: Ruda Śląska, ul. Szyb Walenty. [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] itd.
Ul. Szyb Walenty, to już właśnie Inkubator

Organizatorzy biorą udział w wojnie po obu stronach konfliktu. sirKris po argentyńskiej, ja (Szczygieł) po brytyjskiej
Dowódca strony argentyńskiej - MAXIM
Dowódca Brytyjczyków - Mielona
Dowódca 5BP - majster - Olkusz
Dowódca SAS - Szogun

Zrezygnowaliśmy z dyscypliny mundurowej ze względu na fakt, iż większość ekip, które chcą walczyć we własnym składzie, ma różne umundurowanie. Dostaliśmy sporo wiadomości z prośbami o nie dzielenie ekip. Zupełnie słusznie. Przychylamy się do tego zdania. Na parkingu pojawią się dwa kije z napisami: "Brytyjczycy" i "Argentyńczycy". Ustawiajcie się proszę w zależności od skłonności w okolicy tych kijów. Dzięki temu łatwiej i szybciej dokonamy podziału.
Dziękuję

Formalnie ograniczenie wiekowe 16+, przy czym:
- 16-18 - zgoda rodziców/opiekunów prawnych przy sobie do wglądu + dowód tożsamości ze zdjęciem do wglądu
- osoby 18+ - dowód tożsamości ze zdjęciem do wglądu
Przyczyna: Ilość oraz zasięg zgłoszeń. Na dzień dzisiejszy mamy już ponad 200 chętnych. Nie jesteśmy w stanie weryfikować każej osoby.
Od siebie dodam. Jeśli będziemy mieli wątpliwości co do wieku i nie będziemy wstanie stwierdzić tożsamości danej osoby za pomoca dokumentu, to taki delikwent niestety nie będzie uczestniczył w manewrach.

Ze względu, że jedno z pół może być już zaorane i przygotowane do zasiewu eleminujemy zaznaczono na błękitno obszar. Bezwzględny zakaz chodzenia po zaznaczonym obszarze.
[link widoczny dla zalogowanych]
No chyba, że organizator na odprawie poinformuje inaczej (jeśli na polu jeszcze nic sie nie będzie działo)
Mapki z zaznaczonymi celami strategicznymi otrzymają tylko! dowódcy oddziałów i pododdziałów.

podsumowanie spraw nie do końca wyjaśnionych:
- nie ma limitu osób
- pirotechnikę przygotują organizatorzy. Nie używamy własnych wyrobów, czy zakupów
- ostatnia godzina (nie 1,5h) bez respów. Nastawcie zegarki
- limit czasowy - 6h
- limit fps - 500. Będziemy sprawdzać "podejrzane" repliki
Ograniczenie nie dotyczy snajperek (w sensie typu broni - ewidentnie karabinu snajperskiego, nie szturmowego) strzelających ogniem pojedynczym.

Wiadomo, pisze się na to. Najlepiej do jednostki SAS.

Szogun -> masz zaklepane Smile

Ja też się tam piszę

Ja też się zgłaszam. Strona mi obojętna lecz wolałbym siły aliantów (a to ze względu że na MG raczej będę u Niemców).

Kurcze okres dosyć odległy i różne rzeczy mogą wypaść w trakcie roku akademickiego, ale postaram się tego nie opóścić Razz

Piszę się do aliantów i mój G3 SAS też Razz

PS: A co to za teren ? Dolomity ? To ja musze sprawdzić paszport Razz

Wpadne chętnie za dnia, nocka u mnie odpada ;/

Witam,
jak ktoś wspomniał termin odległy, ale wstępnie też się piszę.
Fakty historyczne, trochę mi znajome, zapowiada się ciekawie.

Ze względu na przekonania i mundur (DPM) piszę się do SAS.

Aye!
WILU

Ok, widzę że Radzu się pospieszył, w takim wypadku też wstępnie się piszę i też do SASu.

Szczygieł (TaTa) napisał:

Temat znany na pewno większości z Was. Odwzorowujemy operację brytyjskich jednostek specjalnych Special Air Service na wyspach falklandzkich. Rys historyczny i scenariusz wkrótce.

Termin wczesno-październikowy daje jeszcze szansę na dobrą pogodę Smile

Dolomity są póki co terenem domyślnym ze względu na podobieństwo do terenu prawdziwej akcji. Jeżeli ktoś będzie mieć lepszy pomysł, to oczywiście zmienimy miejsce

Tak dla przypomnienia: SAS = Surprise, Agression, Speed Smile

. Podstawowa dewiza SAS

Mi się pomysł też podoba (nawet bardzo). Będę jeżeli siły wyższe nie zawiodą. Wink

Zabieram się ze Szczygłem.

Ja tez sie postaram być Smile

Ja też POSTARAM się być Wink

Panie MOD - po powrocie z urlopu bardzo proszę o wywalenie niepotrzebnych posów. W tym i mojego Smile

Ja też się pisze i też potem mojego psta wywalcie jak coś. O widzę, że jeszcze mało ludzi się zgłasza, więc ja również chcę do oddziałów SAS.

Zmiana miejsca z Dolomitów na (póki co) Inkubator. Panie MOD, prosiłbym o aktualizację tematu

Szczygieł już zacznij uaktualniać listę osób zgłoszonych np.
mjr Paton + 35 (Formacja Śląsk)