13.09.2009 Bażanciarnia CTF

Mnie tylko drażni to że jedna osoba idzie, i rzuca wszędzie petardy przed siebie w ilościach ile fabryka dała. Jakiś... limit?

Rain:
Dalej organizuj! Very Happy

Bo to czy strzelanka jest udana zależy od ludzi Wink

Ja znam moc swojej repliki...dlatego też mam boczną, ale zauważyłem, że niektórzy chyba nie znają swojej mocy....

I co do trupów...da się szybko ewakuować jak się chce Razz

A jak się nie da to szybko na ziemie/do rogu itd. Zauważyłem jednak, ze trupy stają się często lekkim problemem (ich zachowanie) na strzlenakach gdzie się zbiera dużo ludzi...tak jakby nie wiedzieli co maja robić Very Happy

Ale było miło, bez poważnych incydentów...więc jeszcze raz dzięki i czekam na następną strzelanke.

a kiedy będą zdjecia Question

Kilka zdjęc od Kasi zanim padł jej aparat. [link widoczny dla zalogowanych] Wiekszosc byla robiona aparatem niejakiego Kamila (zdjęcie nr 12) więc na reszte trzeba bedzie czekac az wrzuci.

Kocur co do limitu petard-podszedłem do tego jak do limitu ammo.Miało być ale..ctf to oranie a nie milsim/cokolwiek z scenariuszem Smile

Na początku myślałem o 3 petarach na łeb na cały dzień,jak zobaczyłem ten tłum na "rondzie" to stwierdziłem że jakiekolwiek limity będą głupotą-ten CTF z założenia miał być jebanką i chyba taki był.Limity w takiej sytuacji by tylko problemów nastręczały
Glegoł -Jak trupy dostaną to im się zachce czym prędzej czmychnąć Razz

A co do fps-Nudzi mnie to ze część ludzi płacze "mam 30fps mniej niż byc powinno" a zapominają o tym jakich kulek wagowo używają Smile

ok Panowie koniec offtopa z mojej strony
Pozdawiam -Rain

Rain - popieram Glegoła - organizuj, czekamy na dalsze strzelania Smile

Glegoł - a propos FF - chyba raczej nie więcej, niż 2, ale to już i tak porażka Sad

Co do petard - pomysł świetny, kupuję Smile

. Co do limitu - zdecydowanie tak, bo większość z nich wybuchła dla zabawy.

A w ogóle jeszcze jedna uwaga - dawno nie byłem na "strzelance", gdzie ludzie nie zwijali się przed 14stą. W związku z czym byłem pozytywnie zaskoczony długością gry (mimo, że później naturalnie już niewiele mi się chciało robić, reszcie niebieskich pewnie też stąd nasze nastawienie na obronę).

Jedna osoba (chyba z miejscowych) na miejscu zapytała się mnie co to za kamuflaż mam na sobie, więc pisemnie jeszcze dopisuję, że był to "KLMK" (mówiłem też na żywo, ale można się nie wiedzieć jak dokładnie zapisać skrót wymawiany jako KaeLeMKa).

kilka fotek z telefonu Stingera
[link widoczny dla zalogowanych]

Rain masz jakis kontakt z Kamilem ktory dal Kasi drugi aparat? Jest na fotce 12.

Marveel -mam z nim kontakt.nawet w ekipie razem jesteśmy.Dopiero teraz załapałem że to nasz Uszok-zdjęcia będą za max 48 godzin Smile

Pozdrawiam -Rain