22.07 08:00 NORSK-HYDRO - Reaktywacja

Słusznie, broń regulujemy dopiero na miejscu zbiórki, nie wcześniej

Dziękuję za zaproszenie. Pojawię się z Ekipą NTK .

Do zobaczenia Krzychu Smile

TaTa nie na miejscu zbiórki tylko po wykonaniu pierwszego zadania czyli po dojściu na miejsce ZRZURU. DALEKO OD AUT!!!

Ja to Kris dopilnuje Twisted Evil

ok, ok, źle się wyraziłem, na miejscu zrzutu!!!!! Dzięki Satanael Smile

Ech, ludzie którzy zadeklarowali się, że pojadą ze mną zrezygnowali (jednemu Poczta Polska nie dostarczyła repliki a drugi musiał pilnie wyjechać), do tego coś się pochorowałem, dla tego moje pojawienie się stoi pod wielkim znakiem zapytania Sad

achtung!
nie boje sie uzyc bezposredniej perswazji aby sprawdzic czy kazdy posiada czerwone oznaczenie!

btw prozba dla posiadajacych wiecej magazynkow pasujacych do serii classic army m'ek aby ewenrualnie wzieli dodatkowy magazynej poniewaz posiadam karabin aczkolwiek magazynki sa u znajomego, ktory jest aktualnie w syfie (czyt. wojsku) i nie jestem w stanie ich dostac do czasu manewrow!!!! pliz. prosze.

No to do dziela. Twisted Evil

Dzięki za strzelankę. Było super, tym bardziej, że wygraliśmy:P Świetna organizacja.

PS: TaTa - dzięki jeszcze raz za podwiezienie.

dzieki za strzelanie, pierwsze 3 zadania byly troche rozrzucone po terenie i praktycznie nie napodkalismy zadnego oporu, byly to praktycznie 3 godziny marszu. Ale atak na fabryke i ostatnia obrona byly fajne Smile

Dla osoby ktora znalazla mi klapke do ak jeszcze raz wielkie dzieki Very Happy

Dzięki wszystkim, organizatorom, naszemu dowódcy, naszemu oddziałowi i naszemu wrogowi któremu pomimo swej waleczności i wielokrotnym nękaniem nas swymi patrolami, ostatecznie utracił fabrykę i nie udało mu się nas schwytać Razz

Oj ja bym nie nazwał tych pierwszych 3 godzin marszem, nasz oddział od samego początku natrafił na dobrze ukrytego wroga który dość opóźnił nasze przejęcie zapalników.

Czekam na kolejne takie strzelanki bo to chyba była moja najlepsza Very Happy

PS: Z wielkim napięciem oczekuję fotek i filmu(ów ?) Very Happy

Nie żebym poganiał, bo to oczywiście musi swoje potrwać ale i tak będę czekał z wielkim ustęsknieniem Very Happy

Bardzo wszystkim - w imieniu moim i sirKrisa dziękuję za tak liczne pomimo upału przybycie oraz dzielną walkę Smile

. Mam nadzieję, że udało nam się połączyć asg z faktami historycznymi na tyle, że przejęliście coś z tego klimatu walk w Norwegii.
Niestety przez moje zapomnienie nie rozdaliśmy nagród, którymi było kilka kopii filmu Ray'a Mearsa rekonstruującego tamte wydarzenia. Przepraszam i zobowiązuję się wrzucić je na jakiś serwer plików.

Nastepne większe strzelanie w naszym wykonaniu odbędzie się, ze względu na urlopy, na początku września i tym razem przeniesiemy się..... do Finlandii. Cały czas zimowe klimaty.

Jeżeli chodzi o fotki Krzycha-Pstrykacza, to musimy spokojnie poczekać. Jeżeli zaś chodzi o filmy, to Marcin, który je robił chce się przyłożyć i odpowiednio je obrobić Smile

. Proszę więc o cierpliwość, na pewno się pojawią.

Martwi mnie tylko kilka uwag dotyczących "terminatorstwa", które dziś usłyszałem. Sam zresztą byłem w takiej sytuacji, gdy przeciwnik pomimo ewidentnego trafienia nie zgłosił tego. Panowie - to tylko zabawa....

PS
Mam nadzieję, że choć przez chwilę pamiętaliście, ze strzelanka była poświęcona Michałowi (src), naszemu koledze, który zmarł niedawno.

Szczygieł (TaTa) napisał:

Martwi mnie tylko kilka uwag dotyczących "terminatorstwa", które dziś usłyszałem. Sam zresztą byłem w takiej sytuacji, gdy przeciwnik pomimo ewidentnego trafienia nie zgłosił tego. Panowie - to tylko zabawa....

Cóż dzisiaj miałem taką sytuację. Ktoś nie wiem kto dostałz 15m serie i się zatrzymał rozglądając po terenie. Uznałem, że nie byl pewny.
No ok, poprawiłem z radością. Wink

Fakt faktem, że czasem można pomylić trafienia z spadającymi ( dzisiaj w dosyć dużych ilościach ) żołędziami Wink

Co do strzelanki.
Nasz dowódca miał chyba nie tyle problem z poprowadzeniem ludzi, co ludzie z utrzymaniem jakiegokolwiek szyku. Ogólnie przez te pierwsz 3 ( ? ) godziny atmosfera była dosyć luźna i przez to wpadliśmy w dwuosobową zasadzkę przy samym celu.

Jak dla mnie było w porządku, najpierw dużo chodzenia a potem ładny szturm w naszym wykonaniu. Szkoda tylko, że przeciwnik nie poprzeszkadzał nam bardziej pod sam koniec.

Scenariusz ciekawy, jednak do tego typu scenariuszy trzeba trochę dyscypliny.

W każdym razie dziękuje za organizację i za możliwość wspólnej zabawy.
Mimo obitych kolan, rozdartej dłoni i bolącej głowy jest pozytywnie Very Happy

Ja rowniez chcialem podziekowac wszystkim za wymiane kulek. Razz

Chcialem jednak wziasc pod uwage - strzelanie z bliska do osob, ktore "sa bezbronne".
Dzis mialem taki przypadek siedzialem pod drzewem a ktos (NIE WIEM, Kto - bo go nie widzialem - jedynie lufe sterczaca zza drzewa Smile

) z odleglosci ok 2-3 metrow poslal serie prosto w policzek ;/ <-- nie lepiej byloby oszczedzic mi troche cierpienia powiedziec "Dostales" tylko pakowac wemnie, jeszcze jak siedze tylem, rozumiem ze akcji moze sie zdarzyc, ale jak ktos siedzi i obseruje, odwraca sie i nagle czuje serie na twarzy z 3 metrów nie jest to mile Very Happy

Wiem wiem, ze jest to moja dobrowolna decyzja ze uczestnicze w rozgrywce - Ok - Zdaje sobie sprawe, lecz tylko jest to moja mala refleksja Smile

Jeszcze raz dziekuje wszystkim za przybycie i mile spedzony czas Smile

Z nieciepliwoscia czekam na kolejne manewry tego typu Razz