28.06.2008 (Sobota) - Homiczówka 9:00!

Oj przesuniecie czasu Sad

W takim razie jade o 8.01 busem z pl.Piastów. Ktoś jeszcze? Very Happy

Na miejscu przypomnę podstawowe informacje.
Mam jakąś zielona taśmę... zabiorę ją ze sobą Wink

Zapiszcie sobie mój nr kom! - 698 307 388 (dla zmotoryzowanych co nie znają drogi)

To chyba tyle...no i będę czekał przy drodze Razz

Do jutra Towarzysze Very Happy

!

ja odpadam, nie jestem w stanie być. Miłej zabawy

Ale będzie upał. Very Happy

Do zobaczenia w polu!

Cóż...dzieki panowie, dobrze się wymieniało kulkami..nie było prawie sporów...a i pod koniec chmurki przybył żeby nas ratować od słońca Very Happy

dzięki i sorki ludzie z Częstochowy Sad

...ale na szczęście wszystko sie dobrze skończyło Smile

Witam
Dzieki wszytskim za impreze
i kilka fotek:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dzięki, jak dla mnie bardzo udane strzelanie Smile

Jeden kolega wspominał, że ma magazynki do mp5 na sprzedaż, mógłby się odezwać na PW? Pozdro

Dzięki za strzelanie - dawno nie miałem okazji się powymieniać kompozytem ;] Było rewelacyjnie, do następnego.

Też dziękuje wszystkim za fajną grę, która mnie dużo nauczyła (pierwsze CQC lub CQB)

Thx Glegoł za kulki jeszcze raz.

Następnym razem pamiętaj o odbezpieczeniu broni Wink

To ja też dziękuję. Smile

Było wspaniale.

Dziękować za wymianę kulek i za sympatyczną atmosferę. Mam tylko jedną uwagę do Zarazzy (wybacz jeśli źle napisałem).

Gwoli wyjaśnienia:
Po pierwsze: jeśli mnie trafiłeś (w co i tak wątpię, bo wywalenie całego maga nie oznacza trafienia. Zwłaszcza z DE Cymy ze 170 fpsami z 30 metrów... Strzelałeś w krzaczek obok budynku (wtedy jak wychylałeś się z okna) podczas kiedy ja leżałem na plecach w trawie 4 m dalej...) to wrzeszcz "DOSTAŁEŚ!" a nie po strzelance rzucasz pretensje i oskarażasz mnie o "terminatorowanie" tłumacząc zasady jak dla debila (czyli złośliwie. Wyobraź sobie- znam zasady gry). Nie jestem jakimś nie wiadomo jak znanym graczem i strzelam się stosunkowo rzadko, ale jeśli już przyjeżdżam to gram uczciwie (bo jak oszukiwac to na całego, a nie przez 2 minuty po to żeby zaraz powiedzieć "dostałem", jaki to ma sens?).

Po drugie: kiedy do Ciebie mówię, to nie musisz słuchać, ale okaż minimum szacunku do drugiej osoby i nie odwracaj się plecami mrucząc pod nosem "tak tak, na pewno", bo to zbyt miłe i kulturalne nie jest.

Dziękuję i do następnego razu Smile

P.S.
Wie ktoś może gdzie będą zdjęcia robione przez kolegę z Kędzierzyna (jak się pojawią to poproszę o link)?

Dzięki bardzo wszystkim - jak dla mnie bardzo udana strzelanka, atmosfera rewelacyjna a i pogoda była "łaskawsza" niż sie zapowiadało Smile

Pomęcze R41nM4n'a to może więcej fotek wrzuci, bo parę fajnych - battelfieldowych - powinno być.

Dziękuję WSZYSTKIM za zabawę, musiałem się wcześniej zbierać bo "Anka" miała dla mnie w Pyskowicach opony do 14 00, które od razu "wzmocniły" wyznaczony przez Szczygła punkt oporu.

Co do kolegi "satanek" zacytuję:

RED napisał:

- jak zdarzają się sytuacje sporne lub terminatorstwa to wołać kumpli i sprawę od razu załatwiać na miejscu spokojnie wyjaśniając. Jeżeli delikwent nadal nic se nie robi nawet przy perfidnych dłuższych "seriach w korpus" Wink

, to nie wyżywamy się tylko załatwiamy to w całej grupie a jak nic to nie daje to wyprosić ze strzelania.
Nie olewać takich sytuacji, nie załatwiać tego na forum - bo to nic nie daje.

ale skoro poruszyłeś sprawę, to pewnie to przeczytasz:
1. Tak nie krzyknąłem "dostałeś'
2. Tak nie trafiłem cię z okna DE Cyma
- byłeś za daleko by Cię trafić
- zaraz to powiedziałem Dobermann-owi że nie dostałeś
- poza tym zapomniałem załadować kulek do magazynka
3. Natomiast kolego oberwałeś a się nie przyznałeś
- pierwsza strzelanka po lewej stronie końca budynku ( od strony słońca) za wałem strzał pojedynczy z 7 m prosto w kamizelę
- (w scenariuszu ze strzałami z okna z DE) seria M15 w bok korpusu z drzwi, przebiegając między krzaczkami ok 12 m
- seria M15 jak leżałeś w krzakach naprzeciwko drzwi - przyznałeś się dopiero jak we trzech (+ Radzu, Dobermann) przykryliśmy Cię ogniem.

Oczywiście za każdym razem mogłeś nie poczuć trafienia, dlatego po scenariuszu podszedłem do Ciebie i zwróciłem uwagę.

Obiecuję na przyszłość
- nie odwracać się plecami
- jeszcze celniej strzelać
- krzyczeć "dostałeś"

Takze dziekuje za strzelanke, bylo fajnie, odmiana terenowa zawsze dla nas jakas Smile

I to nie z Kędzierzyna, a z Wrocławia robiono zdjecia - mianowicie Rod robil Smile

Bede z nim rozmawial, jak co, to wstawie linki.

Do zobaczenia, mam nadzieje, ze na Kabulu w lipcu Wink