|
|
Autor |
Wiadomość |
Noah
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 0:03, 10 Mar 2008 |
|
Dzięki wam troskliwe misie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 0:33, 10 Mar 2008 |
|
Postaram się jeszcze dzisiaj wrzucić zdjęcia
edit: Jednak nie zdążę dzisiaj. Jutro będą.
|
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 1:18, 10 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
toolman
3rd SAF
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pyskowice
|
Wysłany:
Pon 0:41, 10 Mar 2008 |
|
Również dziękuję za miło spędzony czas
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
lamberdt
Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Pon 1:13, 10 Mar 2008 |
|
Było miło zajebiście itp itd. No to Wilu ja juz szykuje piwnice na imprezke ;]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
rathan
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tychy
|
Wysłany:
Pon 1:48, 10 Mar 2008 |
|
Chciałem podziękować organizatorom, kolegom z drużyny no i przeciwnikom za wspólnie spełniony czas.
Kiedy tak wracałem do domu naszła mnie jednak pewna refleksja. Zastanawiam się czemu nikt wcześniej nie napisał czegoś takiego. Nie wiem też czy to co zaraz napiszę nie urazi kogoś, w końcu jestem spoza Gliwic… iw ogóle to co zaraz przeczytacie, dalekie jest od optymizmu w jakim utrzymane są poprzednie posty.
Na początek szybkie wprowadzenie.
Na pierwszej stronie tego tematu wyraźnie było napisane, zbiórka o 9.00. Wstałem zatem o 7.00, z domu wyjechałem o 8.00, chwilę po 9.00 byłem na miejscu, pozbierany, spakowany i uzbrojony. Gotów wysłuchać organizatorów i zacząć zabawę.
Tymczasem strzelanka oficjalnie zaczęła się o godzinie 11.00. Nie wiem jak dla was, ale dla mnie spokojnie mogła się zacząć godzinę wcześniej. Orgom, spokojnie wystarczyła godzina, na podzielenie zespołów, przekazanie wszystkich informacji i rozstawienie wszystkich na pozycjach.
Co zatem stało się z tą jedną godziną… Jedni poświęcili ją na przygotowania do zabawy, organizatorzy na organizowanie, jeszcze inni na pogaduchy. Z mojej perspektywy uważam ją jednak za straconą…
Przyczyn mojej frustracji trzeba doszukiwać się w tym że mam cholernie mało wolnego czasu który mogę poświęcić na AS i dlatego każda godzina spędzona na parkingu, paradując w oporządzeniu jest dla mnie zmarnowana.
Zakładam że już wiecie o co mi chodzi. O PUNKTUALNOŚĆ!!!
Jesteśmy środowiskiem które obsesyjnie dba o to by było ono jak najlepiej postrzegane na zewnątrz, mamy regulaminy i „kodeksy honorowe”. Przyznawanie się do trafień nawet w spornych sytuacjach, honorowość i szeroko rozumiana otwartość i koleżeństwo. To wszystko bardzo mi się w AS podoba.
Ale chciałbym was z tego miejsca prosić o rozważenie jeszcze jednej zasady.
O SZANOWANIE CZASU INNYCH LUDZI.
Pomyślcie czasem że ktoś może nie mieć całego dnia wolnego i skoro jest napisane że Odprawa jest na taką i taką godzinę to do cholery postarajcie się zjawić o odpowiedniej porze.
Ja rozumiem że czasem można mieć jakąś awarię, nieszczęśliwy splot wydarzeń nie pozwoli stawić się na czas…ale nie chce mi się wierzyć że takie coś przytrafia się połowie uczestników!!!
Wybaczcie że tak się rozpisałem, ale tak mi w duszy zagrało i musiałem to z siebie wyrzucić.
|
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez rathan dnia Pon 1:49, 10 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Darth Vader
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Knurów
|
Wysłany:
Pon 2:53, 10 Mar 2008 |
|
Dzięki za wymiane kulek tego mi brakowalo od wielu miesięcy
Jak ktos ma zdjęcia to prosze linki
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tomasz
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Górki Śl.
|
Wysłany:
Pon 12:59, 10 Mar 2008 |
|
Dzięki wszystkim uczestnikom za wspólną grę i organizatorom za dobre zorganizowanie zlotu. Było bardzo uczciwie co niestety jest rzadkością nikt nie skarżył się na terminatorstwo. Dobrzy ludzie = dobra, uczciwa i ciekawa gra. Dzięki
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 23:12, 10 Mar 2008 |
|
Mam pytanko do fotografow. Nie tam zebym poganial, ale kiedy sie mozna spodziwac jakichs zdjec? Bylo by milo poogladac cos nowego
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 0:27, 11 Mar 2008 |
|
Chciałbym przeprosić za opóźnienie ale miałem drobne problemy z serverem Znalazłem już rozwiązanie więc na noc zostawię fotki żeby się wrzuciły. Rozmiar pliku to 376mb więc z moim łączem trochę to zajmie
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 1:32, 11 Mar 2008 |
|
oks dzieki za info. Jutro będzie co ssac
|
|
|
|
|
Kosmo
3rd SAF
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 1931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Knurów/Rybnik
|
Wysłany:
Wto 15:17, 11 Mar 2008 |
|
Ja akurat wyraze inne zdanie na temat strzelanki:
Otoz nieporozumienie ktore wyszlo ze strony Dobbermana ktory wyslal ok. 10 osob ze strzelnicy dolnego poziomu ktore niby bylo morzem. Nie bylo na mapie tak zaznaczone
2. Jeden z organizatorow strzelil do mnie z mniej niz 5 metrow full auto na twarz(spanikowal) i mam slad na brodzie (skonczylo sie na wizycie w szpitalu i lekkim opatrzeniu)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krulik
1 BDSZ
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 15:34, 11 Mar 2008 |
|
Kosmo napisał: |
2. Jeden z organizatorow strzelil do mnie z mniej niz 5 metrow full auto na twarz(spanikowal) i mam slad na brodzie (skonczylo sie na wizycie w szpitalu i lekkim opatrzeniu) |
No już bez przesady każdemu mogło się zdażyć i niekoniecznie musiał być to organizatro, a że akurat to... pech i nic więcej, ryzyko wliczone w tą zabawę.
A co do morza to było wyraźnie zaznaczone na mapie i przez to mieliśmy problemy z dostaniem się w pewne miejsca i musieliśmy omijać tereny "zalane".
A P.S. ja dostawałem 3 strzelanki pod żąd w nos od tego samego człowieka co kończyło się za każdym razem krwawieniem ale co nie zabija to wzmacnia
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krulik dnia Wto 15:35, 11 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Radzu
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rydułtowy/Gliwice
|
Wysłany:
Wto 16:04, 11 Mar 2008 |
|
Na wstępie chciał bym podziękować wszystkim za udział we wspólnej zabawie.
Kosmo, na początku to przepraszam gdyż to prawdopodobnie o mnie chodzi (gdyż na 4 org. tylko ja z Doberem mieliśmy aegi), na swoje usprawiedliwienie mam jedynie to że jak z pomiarów wyszło mam w porywach 190fps'ów i silikonową gumkę Guardera tak więc jej wyczyny niekiedy są naprawdę dziwne, a starałem się strzelać w tułów, z drugiej strony to ostatnio też dostałem z bliska po twarzy z dużo mocniejszej repliki i na krwawiący nos wystarczył kawałek plastra.
Co do twojego pierwszego zdania to prawdę mówiąc mam problem go zrozumieć.
Sprawa wyglądała tak że w 5 (nie 10) osób obeszliśmy cały teren w poszukiwaniu radiostacji, nic nie znaleźliśmy a trafiliśmy na 2 koniec terenu i nie było już sensu wracać więc przykampiliśmy, najpierw zdjęliśmy 3 żyjących idących na respa (którzy właściwie omijali zaznaczone na mapce "morze"), a następnie zaczęliśmy gonić odział który niósł skrzynkę, jako że zaczęli oni uciekać "po wodzie" Dobermann poszedł do nich i wyjaśnił sprawę.
Gdy stwierdziliśmy że osoby z respa na pewno dają znać reszcie Niemców o naszym położeniu lub niedługo sami wkraczając do gry nas wykończą, podjęliśmy decyzję o przedwczesnym szturmie na plażę (wstępnie planowaliśmy dołączyć do desantu). Po niezauważonym dojściu do budyneczku podjechał prezes LOK'u i nas trochę zdemaskował. Gdy tylko prezes odjechał zaczęliśmy atak, najpierw ja sprawdziłem teren po lewej i prawdopodobnie wtedy natknąłem się na Kosma, a następnie już całym oddziałem zaczęliśmy czyścić "plażę" i "klify" kilku Niemców usiłowało się schować w "morzu" tak więc Dobermann poinformował ich iż się utopili. Dalszy atak na "klify" niezbyt nam się powiódł z powodu braku amunicji i zostaliśmy wybici.
Mam nadzieję że to wyjaśnia całą "podejrzaną" sprawę i jeszcze raz dzięki wszystkim za przybycie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dobermann
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Wto 17:25, 11 Mar 2008 |
|
Kosmo, skład który was w 10 osób "za moją sprawą" zaatakował składał się z Kocura, Krulika, Noaha, Radza i mnie, tak więc na dzień dobry przepraszam, że się rozdwoiliśmy . Żeby było śmieszniej, ta ekipa miała wszystkie "żywe" radiostacje, więc nie byliśmy w stanie wezwać wsparcia.
Nie zaatakowaliśmy was od strony morza, tylko idąc niedaleko jego "brzegu" (jeśli byłeś na strzelaniu we wrześniu i pamiętasz gdzie wtedy była "radiostacja" - ruszyliśmy własnie z tego miejsca prosto w kierunku budynku na strzelnicy) pomiędzy strzelnicą koła łowieckiego i LOKu. Dokładniej podejście opisał Radzu. Jeśli przyjrzysz się mapie, to zauważysz, że cały teren strzelnicy LOKu to plaża.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kosmo
3rd SAF
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 1931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Knurów/Rybnik
|
Wysłany:
Wto 17:25, 11 Mar 2008 |
|
Dolny poziom strzelnicy na mapie nie był oznaczony jako morze, a właśnie te osoby które wtedy zostały przez Was (aliantów) wypłoszone uciekały przez dolny poziom strzelnicy i to ich właśnie wysłał na respa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie GMT + 4.5 Godziny
| |