Black Hawk down. 14.09. 2008, 08:30h - Kabul

Czy będzie jakakolwiek możliwość unieruchomienia SCOT'a? (jako "chudy" jestem bardzo zainteresowny unieruchomieniem 8 kołowca)-jeśli nie to bedzie jatka Razz

co do trzymania się conajmniej 10 metrów od wspomnianego 8 kołowca(bedąc brzdącem miałem okazje w tym siedzieć-jako nakolannik u kierowcy(są rzeczy które się na zawsze zapamiętuje) -widoczność na boki jest conajmniej znikoma(w sumie to kwestia lusterek)-a do tyłu gorsza niż znikoma- jak TIR z naczepą)-jako Soimalijczyk chcę też spytać czy USMC/Nightstalkers mogą używać zasłony jaką niewątpliwie jest SCOT idąc za nim ? Domyślam się że nie będzie akcji typu "20 ludzi chowa się za ww pojazdem gdy jest on w ruchu" i odległość minimalna to odległość 10 m każdej strony SCOT'a Smile

Pytam asekuracyjnie żeby wiedzieć na czym Somaliczycy powinni stać-pewno wiele osób o tym pomyślało (szczególnie Ci z US i koalicji)
ps:co do listy rezerwowej-zgadzam się z Martem -sam czekam na tą listę (kiku moich znajomych na niej jest) nie róbmy syfu tylko spokojnie poczekajmy

Pozdrawiam - Rain

z GRU przyjedzie 6 osób. Strona USA Wink

MOD: Taki drobny "szczegół" - Zapisaliście się przynajmniej przed końcem zapisów przez PW do organizatora?

Uwaga: Transporter jest niezniszczalny.

Moja wypowiedź z wmasg:
Jason - amerykanie będą mogli ostrzeliwać Somalijczyków z wnętrza, ale Skot nie służy, jako pojazd bojowy prowadzący ostrzał. Ma jedynie dostarczyć żołnierzy lub ich odebrać. Muszą więc po dowiezieniu z niego wysiąść.
Skot jest pojazdem wyłącznie transportowym i nie może być używany jako wóz bojowy
Somalijczycy oczywiście mogą ostrzeliwać transporter ile wlzie, jednak (pisałem już o tym wcześniej) z odległości nim. 10m. Chcemy uniknąć sytuacji, w której ktoś wsadzi karabin do wnętrza i pociągnie serią.

Jeżeli chodzi o włazy - trudno mi powiedzieć, ale skuteczny ostrzał można prowadzić wyłącznie przy otwartych górnych włazach, więc podejrzewam, że może zapaść decyzja o ich otwarciu. Tylne, wejśćiowe będą chyba raczej zamknięte.
W zasadzie jeżeli włazy będą otwarte, to jedni do drugich sobie postrzelają. Jeżeli będą zamknięte, to nikt do nikogo sobie nie postrzela.

Widzę, że Skot wzbudza sporo pytań i emocji. Pamiętajcie o jednym - sam moment desanowania ze Skota (lub do) jest wręcz samobójczy i wcale nie jest to takie przytulne i bezpieczne schronienie. Przekonacie się o tym na miejscu.

Czy można jeszcze wpisywać ludzi bo wysłałem jedno zgłoszenie (kumpla) ale bez odzewu.

Zapisy już sie skończyły dawno temu... z tego co wiem jest lista rezerwowa.

Legileg napisał:

sirfalo napisał:

Legileg: Zgłoszenie przyszło, niekompletne 30.08 o 15:49, ale niekompletne. Dzisiaj przyszła poprawka, ale co ja mam zrobić teraz? Musi być kolejność zgłoszeń, a zgłoszenie jest "ważne" jeśli jest kompletne. Ehh... Zrobie liste rezerwową i tyle...

Kompletne wysłałem w godzinę po Twojej informacji, że poprzednie nie ma wszystkich wymaganych danych. Nie dałeś mi szansy zrobić tego wcześniej. Byłem przekonany, że drugie zgłoszenie potraktowałeś bardziej jako "uzupełnienie danych", w końcu przepisałem w nim tylko ksywkę i potwierdziłem brak przynależności do grupy i chęci dowodzenia.

Z oczywistych względów czuje się pokrzywdzony. No ale cóż, jako organizator masz prawo załatwiać rzeczy tak jak uznasz to za słuszne. W tą niedzielę wyjątkowo zamiast strzelać wyśpię się i udam na piwo z kumplami...

Dobra, jestem BACK z wyjazdu. Jutro pojawi sie final version of lista Smile

Legileg, jako organizator jestem zmuszony po prostu patrzeć na daty przyjścia pełnego zgłoszenia, by nie być posądzony o stronniczość (a podobno i tak jestem Razz

). Jesteś pierwszy na "rezerwówce".
Głowa do góry, planuj niedziele jako full active Smile

Dajcie troche odpocząć po podróży, dzisiaj pojawi sie resztę odpowiedzi na to co mam w skrzynce (Kocur, Tomasz, Davis).
Panowie i Panie, to jest ostatnia szansa na przeniesienie sie do innego oddziału/strony konfliktu. Tylko wiecie, rozsądnie do tego podejdzcie i pomóżce jednocześnie zachować podział stron, by był zrównoważony (a w tej chwili jest).

Mam przyjemnośĆ ogłosiĆ, że w dniu strzelania, nad naszymi głowami lataĆ będzie zwiad lotniczy, z zamontowanymi kamerami wysokiej rozdzielczości. Jedyny wymóg to ładna i bezwietrzna pogoda która umożliwi start z "Lotniska Pyskowice". Panowie obiecali mi, że od 12.09 będą meldowaĆ mi co 6h o warunkach meteo, oraz procentowej szansie na start. Zdjęcia będą dostępne około tygodnia po strzelaniu.

Cóż... niestety okazuje się, że nie można wszystkiego pogodzić i zadowolić wszystkich uczestników przy zachowaniu założeń wstępnych. Za trzymanie się założeń tego scenariusza czyli:
1. USA tylko grupy zrzeszone, które znają się wzajemnie na polu walki zwiększając tym samym swoja skutecznośc walki
2. Somalia ludzie niezrzeszeni lub ekipy 2,3 osobowe
3. Podział procentowy na Delta/Rangers/Stalkers oraz Milicja/Ludność Mogadiszu
4. Podział sił w relacji 40 USA/60 Somalia (oczywiście %)

zostałem oskarżony o pare niemiłch rzeczy. Cóż... przykre to prawdę mówiąc, ale widać los tak chciał, że mam być tym którego część środowiska ASG już nielubi/niecierpi/nienawidzi. Już tego nie zmienie, bo jak ktoś sobie na początku wyrobi o danej osobie zdanie to szanse na zmianę są minimalne (cóż, taka psychika ludzka).
I teraz zaznaczam, że jest to moje osobiste zdanie i wypowiedź tą należy wiązać tylko ze mną i nikim więcej.
Więc, słówko wyjaśnienia w tym temacie, by Ci którzy narzekają (a nie powiem, nie znając całości też bym narzekał na siebie w chyba podobny sposób) zrozumieli skąd biorą się pewne, nazwijmy to baaardzo delikatnie, niedociągnięcia.
Początkowy limit osób zakładał 180 miejsc i do tego został dostosowany cały scenariusz, wybór terenu, mapa, układ ulic, oznaczenia, pare innych (niespodzianka) rzeczy, no wszystko po prostu. Dodatkowe warunki już wcześniej podałem. Informacja została podana już dawno temu o tym, że zgłoszenia mają trafiać do mnie, bo sam się do tej funkcji zgłosiłem. Format zgłoszenia też został podany na forum (tutaj moja wina, dopiero na 2,3 stronie czy jakoś tak więc nieraz sie zdarzało, że ktoś niedoczytał o czym zawsze pisałem, by przysłać poprawne). Dodatkowo, więcej osób chce generalnie iść do USA, gdzie ma być MNIEJ ludzi (kto widział film BHD ten rozumie dobrze). Więc, w jaki sposób to wszystko zrobić, by nikogo nie faworyzować i wszystkich obowiązywały identyczne wymagania??? Chyba najlepiej przyjąć datę poprawnego zgłoszenia, przynajmniej tak mi się wydawało. Zwiększyliśmy limit do 250, czego już mi jest trudno pojąć jak to będzie wyglądać - w końcu nie mam (i nie tylko ja) doświadczenia z takich dużych strzelanek. A zwiększony został po to, by dać szansę wszystkim tym, którzy niedoczytali, spóźnili się itd. Część osób bardzo chciało do USA (z różnych względów, ale to nie było na zasadzie "ja chce, bo tak"), ale nie byli "zrzeszeni" w jakiejś ekipie ASG. I co, odmówić? Nie, bo to jest chyba najgorsza funkcja jaka można mieć i jej niecierpie. Wiec, pare osób znalazło się po stronie USA. Cóż..."trudno, dostanie mi się". No i dostało mi się jeszcze bardziej... Sprawiedliwie czy nie, sam już nie wiem. Zgłoszeń dalej przybywało, zacząłem tworzyć listę rezerwową, by nikt nie czuł się olany, bo nie mi podejmować decyzję o tym, czy jeszcze zwiększamy ilość osób, czy nie. Każdy dostał informację o tym, że jest wpisany, by nikt mi nie zarzucił olewania uczestników...
Cóż, los chciał, że zostało to odebrane przez niektórych jako olewanie (i nie kieruje tego personalnie do nikogo, bo nawet ani jednej ksywki nie pamiętam, naprawdę...). Postanowiono zatem, że olejemy limit miejsc. By zatem jak największa ilość osób była naprawde uśmiechnięta z faktu udziału w Black Hawk Down, wszystkie prośby o przeniesienie do USA zostały uwzględnione. Niestety tylko te ostatnie, bo by zapobiec odbijaniu się o moją skrzynę dużo juz nie mam... By zachować podział sił, wbrew chęci uczestników ludzi z mojej ekipy, przeniosłem cała grupę do Somalii (tak, też mi się pewno dostanie) + pare innych osób które zgodziło się być w Somalii (dzięki wszystkim, którzy chcieli być po USA, ale zaakceptowali przydział do Somalii).
By pomóc chociaż trochę w opanowaniu 300 osób, które będą brały udział w strzelance też zwolniłem miejsce (a baaardzo chciałem sie postrzelać), by móc reagować na momenty, gdy 3/4 uczestników nagle znajdzie się w jednym miejcu. A i do innych celów się na pewno przydam.
Wychodząc wszystkim na przeciw, proszę zatem o przesłanie PW, kto chce być przeniesiony z Somalii do USA i odwrotnie. Ale jednocześnie proszę Was, by przenosić się w sytuacji, gdy wybitnie to komuś nie pasuje, bo w innym przypadku układ 46/53% się kompletnie rozwali i USA pewno rozniesie Somalie (a mamy się dobrze bawic, prawda?).

Na koniec z mojej strony słowo przepraszam do wszystkich i każdego z osobna, gdzie zgłoszenie było, a nie pojawili się na liście lub pojawili się nie po tej stronie co powinni. Niesposób nie uderzyć się w pierś, bo po prostu jeszcze nie opanowałem operowania taką ilością uczestników przy zachowaniu podziałów drużyn/stron.

P.S.
Dobra informacja dla niektórych, kolejnymi zgłoszeniami prawdopodobnie będzie sie zajmował ktoś inny Smile

P.S.2
Lista z ostatnimi zmianami pojawi sie jutro koło południa.

Link do listy userów.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak jak pisałem, jeśli macie zastrzerzenia, dajcie znać.

QUOTE(Diakon69 @ 8/9/2008, 17:42)
uuuu SKOCIK to już gruba rura )) zapowiada się nieźle. Mam pytanko. Skoro będzie można strzelać z (i do rzecz jasna) transportera to jak będzie wyglądało jeśli ktoś z żołnierzy będących w SKOT-cie będzie się ewakuował jako trup? Bo w czasie jazdy będzie to nieco utrudnione, biorąc pod uwagę, że tam są tylko 2 włazy górne (o ile dobrze pamiętam)

Szczygieł:
Po każdorazowym "zabiciu" żołnierza USA w transporterze ten się zatrzymuje, żołnierz opuszcza wóz i stosuje się do zasad respowania obowiązujących USA.
Wiem, że być może będzie musiał kluczyć między seriami kulek, ale trudno - this is war .
Co więcej - Skot - jeżeli straci całą załogę musi się wrócić do bazy po następny oddział. Jest to utrudnienie dla dowódcy USA ze względu na system respów. Musi on mieć pod ręką zawsze oddział rezerwowy.

Tak więc wcale nie jestem pewien, czy żołnierze w Skocie będą tacy bardzo chętni do prowadzenia ognia

Skot ma zarówno włazy górne, jak i tylne.

KOLEJNE UZUPEŁNIENIA

KTO WYGRAŁ:
USA - jeżeli ma więźniów i pilotów (obu)
SOMALIA – jeżeli ma pilotów (obu) i jeżeli USA nie przejęli doradców
Wszelkie inne kombinacje, to remis

BONUS BEZ WZGLĘDU NA WYNIK – ZSMA ufundowało 5l kegę piwa, którą po zakończeniu walk otrzymuje drużyna (nie oddział), która ostatnia miała ze sobą pilota. Jeżeli będą 2 drużyny, które będą mieć po jednym pilocie, to muszą się tą beczką podzielić.

Sprzęt ASG

Chciałem poinformować wszystkich uczestników, że dzięki uprzejmości pewnej osoby (nie podaje kto bo jeszcze bedzie kryptoreklama, hehe) podczas manewrów będzie można zakupić kulki o różnych masach (EXCEL) oraz akcesoria ASG (gdyby komuś coś padło akuratnio). Może nawet pare replik, także proponuję wziąźć troszkę złota, by potem (gdyby komuś coś padło, czego nikomu absolutnie nie życzę) można było wrócić do strzelanki Smile

Jeszcze można się zgłaszać do dowodzenia! Jest wolna posadka (hehe, "ciepła posadka" Smile

) w Night Stalkers oraz jednej drużynie Rangers. ktoś reflektuje? Nagrodą może być sława i zwyciestwo :>

Również nie mamy jeszcze głownodowodzącego Somalią. Fajnie gdyby to był ktoś kto ma doświadczenie w tego typu akcjach Smile

A może dla klimatu ktoś kto nigdy nie dowodził? Razz

Ja mogę wziąść na siebie ludność cywilną w zastępstwie Glęgoła (wiem że chłpoak lubi sobie samemu polatać więc wpisz mnie na zastępstwo Smile

) Chodzi mi wyłącznie o to żeby ludzie nie zostali bez dowódcy.