Homi by LUC - 6.05.2012

Każdy zrobi strzelanie gdzie chce.
Po prostu ustalmy jedna wersje parkowania.
Jeżeli nie będzie logicznych głosów przeciwko lub innych pomysłów
to pod koniec dnia wpisuje w dane o terenach i bede to klepal w tematach
o strzelankach, że parkujemy na PKP.
Ewentualnie jak ktos chce strzelac na terenie od Koloni Pyskowickiej to tam,
ale to inny temat. Ustalamy na razie wersje gdzie parkować odnośnie Homiczówki.

Ja jestem za tym, żeby parkować tam, gdzie do tej pory, bo moim zdaniem możemy i nie będziemy nikomu blokować w jakikolwiek sposób drogi.

ALe z drugiej strony jakbyś kupił z rodziną dom za kilkadziesiąt tys zł to byś nie chciał tak czy siak żeby ci co niedziele zajeżdżało przed dom kilka samochodów i chodzili ludzie z giwerami.
Bamper coś szepnął że pójdzie sprawę wyjaśnić więc poczekajmy na rezultaty

-MARIO- napisał:

ALe z drugiej strony jakbyś kupił z rodziną dom za kilkadziesiąt tys zł to byś....

To bym się baaaaaaardzo cieszył i sprzedał za kilkaset Very Happy

Sorry za OT Wink

Tak więc jestem po pewnych "oględzinach"
Na szczęście miałem okazje rozmawiać z wszystkimi zaangażowanymi...

MAPKA:

[link widoczny dla zalogowanych]

Po pierwsze.
Droga akacjowa jak i droga Czechowicka, jest drogą prywatną, jest to drogo zbudowana przez właścicieli posesji(oni opłacają remonty) m. in. Pana mechanika i domowników.
Jakieś 15m dalej w stronę dworca jest ulica "no name" państwowa - dojazd do nastawni(żółta linia na mapce)

Tereny ograniczone czerwoną linią(włącznie z drogami) są prywatne.
Teren C podobno należy do jakiejś mega upierdliwej sądowniczki, z którą nasi mieszkańcy nie mająmiłych wspomnień, ledwo się doprosili o pozwolenie na budowę drogi akacjowej- poprzez walkę w sądzie.
Kobiety z którymi rozmawiałem wyglądały na konkretne i uczciwe, więc powiedzmy że im wierze.

Po rozmowie z mechanikiem, on nie wyraża jakiejkolwiek zgody, wręcz zabrania jeździć po jego drodze i parkowania na jego terenie, podobno już kupił taśmę i swój teren ma ogrodzić...

Małe podsumowanie, wszędzie gdzie parkowaliśmy było źle, oprócz miejsca na 3-4 samochody zaraz koło nastawni( miejsce na niebiesko)

[Żółta] droga jest dosyć szeroka i równa, można by na upartego na niej parkować, ale w razie jakiegoś pożaru, wypadku itp, drogę poblokujemy, jeżdżą tamtędy SOKIŚCI.

Przejechałem się kawałek w ul. Traugutta, droga także żółta, żwirowa, równa.
Rozmawiałem z właścicielką domu na rogu, tuż przy zakręcie, bardzo miła Pani nie ma nic przeciwko abyśmy sobie tam parkowali, podobno na tym kawałku pola nic nie rośnie, tylko jest łąką.

Teraz słuchać uważnie bo nie ma tam super dużo miejsca.

Przy pkt F staramy się parkować pod skosem, wjeżdżając na trawe, aby nie zastawiać drogi Traugutta w stronę Gliwic, cisno blisko siebie ^^.

W pkt E jeśli się da to również(krótkie auta) a jak nie to równolegle blisko krawędzi.

Jeśli uda mi się skontaktować z właścicielem łąki, postaram się o zgode.
Na razie wg. Pani nikt się tą łączką nie przejmuje, wg niej jest to miasta.

Próbuje jeszcze załatwić jeszcze lepsze miejsce, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie jest to najlepsze wyjście, i nikt się nie będzie czepiać.

Kto chce może parkować na PKP, ja znam tamtejszą młodzież i droższe auto typu AUDI ALFA MERC BMW bałbym się zostawiać, mi tam zapier..... antene(banda debili)

Podsumowując, Nie parkujemy tam gdzie parkowaliśmy kiedyś, jest to wbrew woli właścicieli tej drogi, i może nam to zaszkodzić. A zwłaszcza że Pani z domu A ma tam swojego ulubieńca Razz

, Pani z domu B ma takie podejście, "chcecie to parkujcie, ale na terenie C, tylko uważajcie na jej właścicielkę, bo to "chora" kobieta.

Teraz tylko kto jest ZA, kto PRZECIW, kto ma lepszy pomysł....

Pzdr.

Nie ma za lub przeciw. Robimy tak jak napisałeś.
Czyli parkować w miejscu E F ciasno,
ewentualnie 4 auta jak wejdą pod nastawnią (na niebiesko) byle nie blokować drogi sokistom i kto się nie stresuje sądowniczką to przy terenie C (gdzie akurat ja najcześciej ze znajomymi parkujemy) jak najdalej od terenów zabudowanych.
Jeżeli źle zrozumiałem to mnie popraw Smile

.

Wszystko w porządku.

Ale ul. Akacjowa dalej jest drogą prywatną, mieszkańcy domu A i B, sami ją remontują, jeżdżąc nawet tam wyjeżdżacie koleiny, a oni z własnej kieszeni muszą ją remontować. Z tego co mi powiedziała Pani z domu A stara się u burmistrza o postawienie znaku "zakaz ruchu.... i tabliczka nie dotyczy właścicielów posesji"

Jak chcecie może tam parkować, ale powiedziałem właścicielkom, że postaram się aby wogóle nie korzystać z ich drogi.

Pod nastawnią, kto pierwszy ten lepszy...
Podane przeze mnie miejsce też uważam za dobre, kawałek dalej, ale bliżej niż na PKP Wink

Pzdr.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Łopatologicznie:
ZIELONE GRUBE: Parkować ciasno. Mało miejsca.
Zielone cienkie: droga dojazdowa do parkingu na 4 auta przy nastawni.
Czerwone: ZAKAZ PARKOWANIA, PORUSZANIA SIĘ, TEREN PRYWATNY
Czerwone + żółte: TEREN PRYWATNY, Parking awaryjny na poboczu,
nie "niszczyć" drogi.

To teraz tylko przed każdą strzelanką oprócz scenariusza wklejać trzeba będzie tą mapkę co Red wkleiłeś oraz opis gdzie wolno a gdzie nie. Jak znam życie to zawsze znajdzie się ignorant lub ktoś kto nie jest stąd więc poza scenariuszem nie będzie znał niczego i właśnie zaparkuje tak gdzie nie można. Zresztą pewnie będą i tacy zdolni, którzy mimo wiedzy o tym i tak zaparkuje gdzie popadnie.

Druga sprawa (raczej do tych co mieszkają w tym rejonie bo będą lepiej znać: czy fragment ulicy miedzy domem C a drogą SOK-istów posiada jakieś zakazy postoju czy zatrzymywania się? To samo dalej za zakrętem-skrzyżowaniem z drogą SOK-istów w kierunku dworca czy ta droga posiada zakazy postoju/zatrzymywania się? Wzdłuż drogi Wolności jest jakaś równoległa z nią w kierunku dworca czy tam też nie było by miejsca gdyby na strzelania przyjeżdżało więcej osób?

Zakazów na Czechowickiej nie ma, ale jest to dosyć wąska droga, na upartego po jednej stronie można zastawić tylko:

-jest na przeciwko ul. Akacjowej wyjazd z ul. Jaworowej tzn. skrzyżowanie, trzeba zachować pewien odstęp od skrzyżowania(bodaj 10m)

-na zakrętach też raczej się nie parkuje, więc też mało aut tam wejdzie

a jeśli przykleimy się bliżej pasa od strony Chomiczówki to mamy 3 wyjazdy(skrzyżowania), które są od siebie z odl. tych 15-20m.
Tak więc też nie da rady za bardzo zaparkować....

Do wolności jest równoległa droga, nie wiem czy prywatna, musiałbym zapytać kolegi co na niej mieszka, ale najpierw ta droga jest równoległa do domków, a później do działek.

Pzdr.

Bamper ja jebie co ty za defetyzm szerzysz jak droga prywatna ?? gdzie oznakowanie zakaz wjazdu czy podobne , z tego co ja pamiętam a dość długo jeżdżę na chomi - od czasów gdzie warior to był zajebistą snajperką i było się pro snajperem a XM rządził to ulica Akacjowa była i jest to droga sokistów na tern chomi .Tą drogę co narysowałeś na żółto wybudowało pkp !!!! żeby ciężki sprzęt mógł dojeżdżać jak remontowali torowisko jakiś rok 2 lata temu a nie droga dla sokistów btw , zgadnij jaki adres ma nastawnia uwaga - tak ul. Akacjowa
[link widoczny dla zalogowanych]

Na załączonym linku widnieje podział działek w rejonie Choszczówki gdzie w skład działki nr 926/38 - działka pani mającej problem ani w skład działek 923/924/925/38 nie wchodzi ul.Akacjowa natomiast teren pana mechanika czyli działka nr 76/43 i 907/42 to posesje na których leży droga dojazdowa do mechanika - tu facet ma racje . Natomiast pani z posesji 926/38 powinna zapoznać się z mapą zagospodarowania przestrzennego nawet na mapie widać wyraźnie że ul. Akacjowa jest oddzielona i nie podlega pod żadną z działek !!!!!!! Więc krótko mówiąc widząc twój młody wiek pani cie brutalnie mówiąc zrobiła w CENZURA . Jak wrócę do pracy z urlopu wyciągnę wykaz ulic i dróg w Gliwicach to to zamieszczę dokładną informację - chodzi z tego co się orientuje jest to droga publiczna , tak wynika z map i podziału działek

Gruby powiem tak, sprawdź upewnij się napisz...(ja tego nie zrobiłem, ustaliłem tylko to co mówiły 3 osoby-mechanik też mi powiedział że ul. Akacjowa jest tamtych mieszkańców- może taki spisek Razz

)

Nie dam głowy, wierze im na słowo, mówiła bardzo przekonująco, nawet odsyłała mnie do urzędu żebym sobie to sprawdził.

927/38 też jest to "teren" i wg. Pań (obu) to jest ich, oni go wykupili razem z działką 925/38 i 926\38....
Tak więc jeżeli mówią prawde, droga jest ich. Jeśli chcesz, masz takie możliwość sprawdź to.

A tam gdzie jeździł ciężki sprzet, to dróżka była już dawno, tylko oni ją poprawili, jak "naprawiali" tory, jeśli więc ul. Akacjowa nie jest prywatna, dlaczego "ciężki" sprzęt nie jeździł tamtędy do nastawni... hęęęę???

Można by ustalić czy jest teren 928-28 (teraz tam jest sporo krzaczorów) i tam dojeżdżając drogą do nastawni parkować, ale jeśli ktoś by zezwolił, (np. miasto).

Pzdr.

EDIT:

Na mapie ZUMI [link widoczny dla zalogowanych]

Nawet nie widać ul. Akacjowej to jak ona dawno temu mogła już być ??
Nie rozumiem tego, bez wizyty w urzędzie, nie da się tego połapać Razz

EDIT II

Gdzie mogę znaleźć że nastawnia Pk. A jest na ul. Akacjowej ?? Nigdzie wygooglować tego nie umiem ;/

Panowie, nie mieszajmy dwóch różnych systemów monetarnych... Podział geodezyjny to podział geodezyjny a własność to własność. Zupełną pewność będziemy mieli jak sprawdzimy księgi wieczyste. Najłatwiej rzecz będzie ustalić chyba przez starostwo w powiatowe, bo nie sądzę żeby mieszkańcy mieli ochotę odpowiadać na pytania o numery KW...

Można to sprawdzić za free??? Czy trzeba coś płacić???

Pzdr.

Nie chcę nic obiecywać, ale postaram się to ustalić w przyszłym tygodniu (do wtorku)