OldTown[2008]

18-23 lipca 2008 Stargard Szczeciński /Kluczewo/ obok Szczecina.

Zapraszam wszystkich maniaków asg i postnuklearnych klimatów na czwartą już odsłonę , zapoczątkowanego także przez mą skromną osobę konwentu.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć że jeśli jesteś tylko i wyłącznie fanem asg to OldTown to NIE MIEJSCE dla CIEBIE.

W tym roku formuła konwentu [ na szczęście] przybrała odpowiednich kształtów:
18; 19 i 20 - LARP
21; 22 i 23 - programowy konwent.

Co do samego konwentu nie będę przepisywał tekstu z strony zobaczcie sami : [link widoczny dla zalogowanych]

Za to powiem jak to tam jest z asg.
Zasada jest prosta jako że mamy do czynienia z LARPem a nie strzelanką sa prowadzone ograniczenia amunicyjne i to potworne. W zeszłym roku na 6 dni larpa na jednego uczestnika przy starcie wypadło średnio po 30 kulek co ze tak powiem niewiele. Wiadomo kulki można bylo zdobywać na wiele różnych sposobów ale i tak zawsze ich było mało ... no chyba ze ktoś hexował Razz

Prócz asg możemy używać otulniaków/bezpieczniaków oraz w obrębie obozowiska słowa BANG BANG.

Zabawa jest świetna bo frakcji jest wiele intryga morderstwa itd. Do dyspozycji Ogromny obszar niemal całego poradzieckiego lotniska
[ opuszczone budynki mieszkalne gospodarcze , hangary , bunkry itd itp etc] do tego lasy pola i polanki.

Co do ceny za konwent to nie wiadomo ile wyniesie w tym roku ale myślę że nie więcej niż 50 zł [ 2007 35zł bodaj ] .

Ważna sprawa na LARPIE to klimat i tu wymagany jest obowiązkowy strój pasujący w klimaty nuklearnej zagłady.

Teraz kilka słów dlaczego warto tam jechać.
Można naprawdę dobrze sie bawić , pić na umór strzelać do kogo sie chce , intrygować tworzyć fabułę , poznać wspaniałych ludzi [mi. Ludzi z sceny post-apo {neuroshima/fallout} poznać BoBów poznać ludzików z wielosferu i w zasadzie z każdej dziury w polsce bo na konwent przyjeżdżają ludzie zewsząd.

tyle. jak macie pytania i myślicie ze dam rade odpowiedzieć możecie zadawać..

18 lipca kończę 18 lat wiec zjawię się:]

MOD: Ps. To nie jest "o jakaś tam strzelanka", więc zanim ktoś się zgłosi (pomijając fakt, że zgłoszenia tutaj nie mają znaczenia dla organizatora), to MUSI przeczytać 99,99 % informacji z podanej w poście wyżej strony OldTown.

Ja byłem w tamtym roku.
Z pewnymi zastrzeżeniami - ale było bardzo fajnie.
(Te zastrzeżenia głównie dotyczyły kondycji w jakiej JA przyjechałem Wink

, a pozostałe i tak dotyczyły _zmienionych_ zasad. Więc pewnie będzie świetnie.)

BTW Jak ktoś usłyszał wcześniej o LARPach i spanikował na myśl o robieniu ciuchów a'la fantasy, czy produkcji bezpiecznego otulinowego miecza... to post-apo ma to do siebie, że bardzo łatwo się ucharakteryzować. Ciuchy ze szmatexu, pociąć nożem, taśma klejąca, przyszyć kilka łat, rozerwać tu i tam, dziwnie zestawić ubranie, ewentualnie wybrudzić - i po pół godziny jest niczym Mad Max.
(No ... chyba, że ktoś chce zbroje zrobić.)

jadę

wraz z paroma znajomymi z czałej Polszki Wink

kazik to pozdrów wszystkich ... im out Sad

Z wielką chęcią bym się wybrał i aktualnie szukam znajomych żeby samemu nie jechać.

Dałem info na forum Ekipy i forum Rybnickim (mam nadzieję że się nie obrazisz Spicmir że cię zacytowałem Razz

)

Szkoda tylko że info kapkę za późno bo gdyby udało się razem stworzyć jakąś frakcję to w główej fabule nie zostanie uwzględniona :/