Pomysl na impreze asg/historyczna strzelanke.

Ja p*** ludzie poczytajcie sowje wypowiedzi i chwile pomyślcie...

facet pomimo tego że (jak wiem (bo Sławka znam i widziałem jego sprzecior)) nie ma ani troche sprzętu z II WŚ (o czym nawet napisał "żadne augi i G36" czy jakoś tak) a pomimo tego napisał długi i w miare inteligentny tekst w którym pomimo tego że jest kilka nieścisłości i błędów jest CHĘĆ zrobienia czegoś poza strzelaniem - je****m a nawet więcej bo jakimś zaistnieniem i zaprezentowaniem czegoś takiego jak Airsoft.

Niemożlie jest tylko otworzenie parasola w *upie a jak człowiek chce to potrafi.

Prosze tego posta traktować jako opier*** za negowanie (i brak jakiejkolwiek chęci pomocy) praktycznie wszystkiego co ludzie wymyślą.

PS. Żeby nie było że OT co pomimo tego że II WŚ interuje mnie tylko ze względu na USMC to jak by coś trzeba było pomóc to pomoge. Sławek poważanie za CHĘCI.

MOD: Tu nie miejsce na wulgaryzmy.